Szukaj Pokaż menu

Złodziej perfekcjonista

143 002  
1821   36  
Ten człowiek zarabiał na życie wyrywając kobietom torebki. Pewnego razu wpadła mu w ręce torebka pracownicy rosyjskiego MSW, w której były m.in. jej dokumenty. Złodziej postanowił wykorzystać dokumenty i podawać się za pracownika milicji. Na tym wpadł. Dlaczego?
 
Kliknij i zobacz więcej!

Wielka księga zabaw traumatycznych CLXXI

35 166  
148   7  
Kliknij i zobacz więcej!Jeśli szukasz tu czegoś z czego można się pośmiać zrywając boki - zawiedziesz się. Natomiast jeśli trafiłeś tu szukając ludzi, którzy niemalże trafili do księgi Darwina - zapraszam. Dzisiejszym bohaterom w komplecie udało się przeżyć, choć były i złamania i zranienia...

Nie powtarzajmy tego! Nigdy! Osobom, których psychika nie jest wypaczona stanowczo odradzamy lekturę, pozostałych zapraszamy, im i tak jest wszystko jedno...

ODWAGA KUZYNA

Mój kuzyn i ja - zwariowani rówieśnicy, mieliśmy kilka razy w dzieciństwie śmierć przed oczami. Któregoś lata, mieliśmy wtedy jakieś 5 lat, postanowiliśmy zrobić sobie wycieczkę do pobliskiego lasu. Znaleźliśmy taką górkę, z której można było zjeżdżać na kartonach lub drewnianych plandekach. Siadało się na takim "wynalazku" pupą i starało nie patrzeć w dół gdy zaczynało się nabierać szybkości. Gdy przyszła moja kolej nie zdołałam utrzymać się na plandece podczas zjazdu, ona została z tyłu, a ja przejechałam w krótkich spodenkach i koszulce parę metrów po nabitej korzeniami ziemi. Kuzynek z kolegą jak to zobaczyli zwiali jak najszybciej na osiedle, a ja wróciłam sama do domu z kolanami pozbawionymi skóry, siniakami i guzami na głowie.

WILKOŁAKI

Innym razem oglądaliśmy sami w domu horror "Wilkołaki" czy jakoś tak. Była noc, a nasi rodzice byli na jakiejś imprezce rodzinnej. Podczas sceny jak wilkołak wdrapuje się po ścianie do czyjegoś okna, zawiał wiatr i otworzyły się drzwi balkonowe.

Drugie dno promocji

119 394  
978   17  
Pewien producent herbatek ogłosił promocję - 10% więcej za te same pieniądze. Akcja na pierwszy rzut oka godna pochwały, bo któż nie lubi bonusów i gratisów? Butelka większa, wszystko gra.

Kliknij i zobacz więcej!

Gdzie w takim razie tkwi haczyk?
Dosłownie rzecz biorąc, zgodnie z tytułem, w denku nowej butelki.

Kliknij i zobacz więcej!

Kliknij i zobacz więcej!

Kliknij i zobacz więcej!

 
978
Udostępnij na Facebooku
Następny
Przejdź do artykułu Wielka księga zabaw traumatycznych CLXXI
Podobne artykuły
Przejdź do artykułu Czasami mniej znaczy lepiej, czyli przykłady świetnego designu
Przejdź do artykułu Miejska demolka ostatniego kowboja Ameryki
Przejdź do artykułu Znajdź różnice - profesjonalny poradnik
Przejdź do artykułu Lansky: Wspomnienia kierownika wesołej budowy II
Przejdź do artykułu Typowe matki w akcji - jak tu ich nie kochać?
Przejdź do artykułu Lansky: Wspomnienia kierownika wesołej budowy I
Przejdź do artykułu Oczekiwania kontra rzeczywistość VIII - największa profanacja pizzy
Przejdź do artykułu Dom miłośnika wina
Przejdź do artykułu Lansky: Kierownik po godzinach

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą