Dzieła Japończyka z daleka przypominają zwykłe rekreacje znanych obrazów, rzeźb, ludzi czy zwierząt. Jeżeli jednak przyjrzeć się bliżej jego dziełom, dostrzec można, że w każdym z nich jest o wiele, wiele więcej... Tysiące małych, wymyślnych postaci, które istnieją tylko w jego wyobraźni, składa się na całość kompozycji, która dopracowana została z nadzwyczajną dokładnością i kunsztem.
Nie wiem czy tego oczekiwaliście po tytule, ale tym razem dla odmiany zobaczymy te pieczone babeczki. ;)
Czy istnieją reklamy, które są zbędne? Patrząc na powstające jak grzyby po deszczu reklamy zachęcające do pomocy Japonii można stwierdzić, że tak. Bo czy trzeba kogoś przekonywać do pomocy w takich okolicznościach?
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą