Szkoła średnia. Kiedyż to było? Człowiek już nie pamięta. Dlatego też miło się czyta takie perełki. Można sobie przypomnieć, jak to dawniej bywało...
1 LO w Wyszkowie. Fizyka, prof. E.S(temat o rezystorach)
- Po 15 latach uczenia w technikach to takie rzeczy to z dyńki walę.
(uczeń) Nie przyniosłem kalkulatora.
(nauczyciel) To co, ty masz kalkulator stacjonarny? Przymurowany do ściany? Kalkulator dobrze, jak jest przenośny.
- Nie ma rzeczy niemożliwych. Niemożliwe jest tylko podłubać w nosie naleśnikiem.
(w zadaniu wyszedł wynik nieznacznie różniący się od tego w odpowiedziach).
- Od tego jest współczynnik Kotielnikowej, wartość od 1 do 300 i jest dobry wynik!
(oparł się o ścianę, tłumaczy zasady dynamiki)
- Jakby ściana nie działałaby siłą reakcji, to widzielibyście mój numer buta.
(ktoś na tablicy rozwiązał zadanie i wyszedł beznadziejny wynik)
- To jedna z wersji wydarzeń. Może ktoś inny podejdzie?
(uczeń próbuje zgłosić się do zadania, nie mając go zrobionego w zeszycie)
- Ale nie mów mi od razu. Zrób zadanie, podnieś rękę, ja przyjdę, powiem ci, że masz źle i pójdę dalej.
(Omawia siłę Archimedesa na przykładzie kajaka).
- Tylko trzeba uważać i nie kręcić się w takim kajaku, żeby konserwy po łbie nie latały.
(sposoby na uciszanie klasy)
- Cicho! Bo jak pójdę tam, rypnę z "backhandu" to się skończy!
- Słuchaj! Spijaj słowa z mych warg!
(dotyczące sytuacji w klasie)
- Klasa powinna być jak monolit, a ja tu widzę pęknięcia!
(kilka osób zmieniło grupę na sprawdzianie)
- Takie rzeczy, to możecie próbować, kiedy będę miał 3 lata do emerytury i będę mędrcem.
(przekształca wzór na tablicy)
- Oszalałem z tym skracaniem!
(podczas omawiania siły grawitacji)
- Jak ktoś zwymiotuje na stacji kosmicznej do dopiero jest jazda!
- Nie możemy robić cały czas tych samych zadań, bo byśmy nie wytrzymali psychicznie.
* * * * *
Technikum w Krakowie
Najpopularniejszy w szkole nauczyciel, uczy historii- Dzisiaj będzie wielka wyprzedaż! Będę sprzedawał gości na wywiadówce.
- Marek Antoniusz, to był największy kozak starożytności, mógł mieć każdą laskę w Rzymie (wg niego dlatego Cezar był z Kleopatrą).
Najbardziej lubiana nauczycielka polskiegoDo kolegi, który wiercił się z tyłu klasy, bo upadła mu gumka:
- Co ty tam robisz? Nudzi ci się?
- Nie, nie. Gumki szukam.
- (sama do siebie) Szkoda, ze twoi rodzice nie znaleźli...
Ja z kolegą siedziałem w pierwszej ławce, natomiast inny poszedł do odpowiedzi. Wszystkich nas dobrze znała. Do nas w 1. ławce po tym, jak kolega przy tablicy od razu po zadaniu pytania bez mrugnięcia okiem przeszedł do odpowiedzi (w żartach oczywiście):
- Ale menda! Nie lubię go.
* * * * *
XIII LO w Warszawie
Teksty naszego kochanego i nieśmiertelnego Bodzia Śmigacza, nauczyciela WOS- u, historii oraz przedsiębiorczości:Podczas odpowiedzi ustnej jednego z kolegów:
Będę cię trzepał tak długo, aż pałę postawię.
Kawalerzyści biegali na koniach w hełmach.
Nieśmiertelne twierdzenia: "Okno jest po to, żeby je wietrzyć," oraz "Matka robiła sobie dobrze, nie dziecku."
Po odpowiedzi jednej z koleżanek na podniesienie oceny z przedmiotu, postanowił nie podwyższać jej. Wymigał się tym tekstem: "Życie nie jest sprawiedliwe, wczoraj potrąciła mnie ciężarówka".
I na koniec zagadka... najwspanialsza i powalająca, tylko w stylu Śmigiego: "Wielki byk zaczyna na nas biec, lecz im jest bliżej, tym bardziej maleje... Co to jest? Skurczybyk".
Perełki podesłali Sarkaz, Festus_, Solver @
UWAGA - Nie usuwamy już opublikowanych tekstów. Dlatego przed wysłaniem ich zastanów się, czy potem nie będzie trzeba prosić o ich usunięcie.
A czy Ty także masz tak barwnego nauczyciela w szkole, opisywanego na forach i wśród uczniów? Podziel się tą wiadomością ze mną. Kliknij w ten link, a w temacie wpisz nauczyciel. Pamiętaj, by opisać więcej niż cztery celne uwagi i opowieści nauczyciela. Znaczek @ za nickiem oznacza osobę nieposiadającą konta w serwisie Joe Monster.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą