Jak sobie poradzić z natrętną kociarą?
Każdy z nas zna jakąś fankę kotów. Zwykle to całkiem sympatyczne dziewczyny, czasem to jednak "kocie mamy", które nie znają innego świata poza swoimi zwierzakami i non stop, aż do zmęczenia, zanudzają historiami o tym co kotek robił rano, na co był chory, kiedy był u weterynarza i co będzie jadł na kolację. I jak tu grzecznie, acz stanowczo zwrócić jej uwagę, że przesadza?
Oto prosty i docierający prosto do podświadomości pomysł, który skutecznie zastosowali na koleżance współpracownicy z jednej firmy:
Absolutnie genialne! Wyobraź sobie jak zapraszasz dziewczynę "Hej, kochanie, może zjesz ze mną kolację w moim gniazdku?", a potem widzisz jej minę, kiedy siada z tobą przy stoliku na wysokości. Takie właśnie "gniazda" dla ludzi możesz znaleźć cóż, trochę daleko, bo aż w Soneva Kirl Eco Resort w Tajlandii, ale w takim miejscu nawet hamburger smakowałby doskonale.
Każde gniazdo wisi około 5 metrów nad ziemią. Niektóre są usytuowane w promieniach słońca, inne trochę w cieniu.
Ponieważ gniazda są umieszczone w powietrzu, kelner przemieszcza się pomiędzy nimi przypięty do lin i przyjmuje zamówienie, a także w ten sposób dostarcza jedzenie.
Jest to na pewno miejsce na mojej liście, które chcę odwiedzić. Czy ktoś chce iść ze mną? A może ktoś z was już zbudował takie miejscu u siebie na działce?
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą