Fani Mad Maxa musieli czekać aż 30 lat na kontynuację ich ukochanego filmu. Mimo że nowa odsłona zebrała taką samą rzeszę przeciwników, co i zwolenników, to ci drudzy są nią zachwyceni. Zorganizowali oni w Kalifornii festiwal Wasteland osadzony w filmowych realiach. Ich poświęcenie i poziom odwzorowania detali może wpędzić w kompleksy nawet najlepszych cospleyowców z Japonii.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą