Szukaj Pokaż menu

Demotywatory CLXXXVI - przetrwałem dwa tygodnie bez mięsa, a teraz...

116 932  
505   139  
Dzisiaj nie tylko wege, przypomnimy sobie czasy sprzed ery Facebooka, będą dwa wyjątkowe mosty z Polski - jeden zupełnie nieznany i drugi, który kiedyś był legendą, będzie słowo od Georga Orwella i bajka o Kopciuszku. Najpierw gratki dla Joanny!

#1.

Kliknij i zobacz więcej!

Przestraszony Cristiano Ronaldo - przedfinałowe fotoszopki z jednym z najlepszych piłkarzy świata

72 088  
174   19  
W niedzielę o 21:00 rozpocznie się mecz, który zadecyduje, która drużyna przez następne cztery lata będzie nosiła miano najlepszej na Starym Kontynencie. Cristiano Ronaldo ma dużo do udowodnienia, do tej pory ani on, ani Leo Messi nie zdobyli ze swoimi drużynami narodowymi ani jednego trofeum. Tymczasem my pośmiejmy się ze strachliwego Ronaldo poddanego "delikatnej" obróbce graficznej przez internautów...

Oryginał

Kliknij i zobacz więcej!

7 ciekawostek z fascynującego świata magii i iluzji

91 870  
235   16  
Gdyby ktokolwiek miał pewność, że magia nie istnieje, pokazy iluzjonistów nie przyciągałyby tylu widzów...

#1.

"Bullet catch" - tak nazywa się jeden z najbardziej niebezpiecznych tricków, as w rękawie najlepszych iluzjonistów, skłonnych przy okazji do podejmowania dużego ryzyka. Numer polega na tym, by główny bohater złapał - na przykład zębami - wystrzelony w niego pocisk, wcześniej oznaczony przez kogoś z widowni. W rzeczywistości zadanie jest skomplikowane, ale wcale nie niebezpieczne - chyba że coś pójdzie nie tak. I właśnie owo coś zabrało już życie piętnastu pechowych magików i zraniło setki innych.

#2.


Tak jakoś wyszło, że odkąd tylko człowiek stanął na ziemi, postawił sobie za cel oderwanie się od niej. Skrzydła, szybowce, samoloty, helikoptery... aż wreszcie wyśniona przez wielu lewitacja. Za twórcę popularnej iluzji z lewitacją w roli głównej uważa się żyjącego w XX wieku Eda Balducciego. Tymczasem sceniczna lewitacja ma znacznie dłuższą historię - zmyślne tricki wykorzystywali w swoich przedstawieniach już starożytni Grecy na 400 lat przed Chrystusem. A skoro już o nim mowa - pamiętacie chodzenie po wodzie?

#3.


Według starego i bardzo brodatego dowcipu św. Piotr chciał nauczyć się chodzenia po wodzie. Zachęcony przez Chrystusa, wystawił nogi za burtę łódki i oczywiście w mgnieniu oka znalazł się pod powierzchnią, na co Jezus z wrodzonym sobie miłosierdziem "po palikach, idioto, po palikach!". Cóż, jest to autentyczne wyjaśnienie iluzji chodzenia po wodzie, przy czym dzisiaj zamiast pali wykorzystuje się raczej płyty z przezroczystego, niewidocznego dla widzów pleksiglasu. Na tym właśnie numerze widowiskowo wtopił Dynamo - policjanci zabezpieczający występ wyrżnęli pontonem w wyłożoną w rzece ścieżkę, po której stąpał iluzjonista.


(od 2:25)

#4.


Jeżeli ktoś sądzi, że iluzja to tylko głupawe sztuczki dla ciemnego ludu, to znaczy że... sam dał się ogłupić. Najlepiej dowiódł tego Jasper Maskelyne, iluzjonista na usługach brytyjskiej armii podczas II wojny światowej. Projektował między innymi specjalne ubiory maskujące dla pilotów zestrzelonych samolotów, ale zasłynął iluzjami na gigantyczną skalę. To właśnie iluzje Maskelyne'a sprawiły, że Niemcy przez wiele tygodni bombardowali oddalony o 1,5 kilometra kawałek pustyni zamiast portu w Aleksandrii. Swoim numerem ze zniknięciem Kanału Sueskiego Jasper Maskelyne zyskał przydomek magika, który oszukał Hitlera.

#5.


Najlepszą iluzją w wykonaniu największego chińskiego magika wszech czasów, Chung Ling Soo, było przekonanie świata, że... jest Chińczykiem. W rzeczywistości Chung Ling Soo był Amerykaninem i nazywał się William E. Robinson, o czym świat nie dowiedziałby się zapewne nigdy, gdyby nie pewien kosztowny błąd - podczas wykonywania tricku "Bullet catch" w 1918 roku w Wood Green Empire Theatre w Londynie coś poszło źle i magik został ranny. Zmarł następnego dnia w szpitalu, gdzie cała mistyfikacja została odkryta.

#6.


"The Magic Circle" naprawdę istnieje - to zamknięta organizacja założona w 1905 roku w Londynie, której celem jest promowanie magii i iluzji. Są dwa sposoby, by się do niej dostać. Jeden - prawdopodobnie łatwiejszy - to napisać rozprawę na temat magii. Drugi - oszukać jurorów podczas specjalnego pokazu. Jednym z założycieli The Magic Cirle był John Nevil Maskelyne, dziadek Jaspera. Aż do 1991 roku organizacja zrzeszała wyłącznie mężczyzn.

#7.


Matthew Buchinger, XVIII-wieczny magik, urodził się bez rąk i nóg. Miał niecałe 74 centymetry wzrostu. I żadna z tych rzeczy nie przeszkodziła mu w zostaniu magikiem, mistrzem kaligrafii, malarzem, a nawet muzykiem grającym na flecie czy trąbce. Co więcej - i to już chyba dowód na to, że magia faktycznie istnieje - zdołał spłodzić jedenaścioro dzieci!


Źródła: 1, 2, 3
235
Udostępnij na Facebooku
Następny
Przejdź do artykułu Przestraszony Cristiano Ronaldo - przedfinałowe fotoszopki z jednym z najlepszych piłkarzy świata
Podobne artykuły
Przejdź do artykułu Czasami mniej znaczy lepiej, czyli przykłady świetnego designu
Przejdź do artykułu Nieprawdopodobne historie spadkowe
Przejdź do artykułu 12 faktów o pasie cnoty. Rzeczywistość była dość brutalna
Przejdź do artykułu Duchy na XIX-wiecznych fotografiach
Przejdź do artykułu 7 zwariowanych ciekawostek z odległego Kazachstanu
Przejdź do artykułu Dokąd zmierza ludzkość? Eksperyment Calhouna
Przejdź do artykułu Polska to nie kraj, to stan umysłu – Kazik Staszewski pokazał mamę
Przejdź do artykułu Dzięki komu jesteśmy w NATO? Wszystko, co do tej pory myśleliśmy to były kłamstwa
Przejdź do artykułu 7 zaskakujących faktów na temat Hollywood

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą