Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…NIECODZIENNIK SATYRYCZNO-PROWOKUJĄCY

Ktoś nie dostanie w tym roku prezentu na święta – piorun zabił 300 reniferów

36 578  
160   23  
Koniec wakacji okazał się pechowy dla ponad 300 reniferów, których martwe ciała odkryto w południowej Norwegii.

Ponury widok poprzedzony scenami rodem z Biblii czekał na pracownika norweskiej agencji zajmującej się środowiskiem, który pod koniec sierpnia 2016 roku udał się na popularny wśród turystów i podróżników płaskowyż Hardangervidda. Na obszarze kilkuset metrów kwadratowych zastał porozściełane ciała martwych reniferów. Specjaliści twierdzą, że zwierzęta zmarły w wyniku uderzenia pioruna.

Władze mówią, że ładunek elektryczny, który na miejscu uśmiercił 318 reniferów oraz zmusił do uśpienia kolejnych 5 sztuk, musiał być potężny. Jednak nie był on bezpośrednią przyczyną śmierci zwierząt, które zmarły najprawdopodobniej na skutek zatrzymania akcji serca.

— Zupełnie jakby ktoś wyłączył im zasilanie – mówi starszy pracownik naukowy Olav Strand z Norweskiego Instytutu ds. Badań Środowiska (NIFU).

Intensywne opady deszczu, zmarznięta ziemia i budowa ciał reniferów przyczyniły się do tragicznego bilansu. W przeciwieństwie do wody lód nie przewodzi prądu, więc w normalnych warunkach energia elektryczna po uderzeniu pioruna zostałaby wchłonięta przez grunt. Z powodu zmarzniętej ziemi w tym przypadku nie mogła. Duża ilość nagromadzonej wody umożliwiła jeszcze rozchodzenie się energii elektrycznej. Dodatkowo budowa ciała reniferów i rozstaw nóg zwierząt pozwoliły energii na swobodne przemieszczanie się ładunku pomiędzy kolejnymi osobnikami w stadzie.

Uderzenia piorunów w stada zwierząt nie są niczym nowym. Zaledwie kilka dni po wydarzeniach w Norwegii piorun zabił prawie 20 krów w Teksasie, które schroniły się przed ulewą pod drzewem.


Trwogę budzi jednak skala norweskiego zdarzenia, które prawdopodobnie zostanie wpisane do Księgi rekordów Guinnessa. Jest ono tym bardziej wymowne, że wędrówki reniferów są w Norwegii wydarzeniem o randze narodowej, transmitowanym na żywo w telewizji.

Śmierć zwierząt nie pójdzie jednak na marne. Ich ciała przydadzą się w badaniach nad chorobą, która atakuje mózgi reniferów, łosi i jeleni w Norwegii.
2

Oglądany: 36578x | Komentarzy: 23 | Okejek: 160 osób

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą
Najpotworniejsze ostatnio
Najnowsze artykuły

10.05

09.05

Starsze historie

Sprawdź swoją wiedzę!
Jak to drzewiej bywało