Niegościnni mieszkańcy amazońskich lasów deszczowych

#1. Węgorz elektryczny

Wbrew temu, czego uczą na filmach, węgorz elektryczny nie poraża prądem śmiertelnie, ale i tak może być niebezpieczny. Węgorz ma dwa "tryby" rażenia - może wygenerować jeden króciutki, ale bardzo silny impuls, albo długą serię słabszych impulsów. O ile sam prąd nie zabije człowieka, to znane są przypadki śmierci przez utonięcie, kiedy rażone prądem osoby nie były w stanie utrzymać się na powierzchni.

#2. Nietoperz wampir

Jak sama nazwa wskazuje te latające stworzonka żywią się krwią - zwierząt i ludzi. I jak w przypadku węgorzy same z siebie nie zabiją wypijając krew, ale ich ukąszenia mogą roznosić pasożyty, infekcje, a nawet wściekliznę.

#3. Anakonda zielona

No, to bydle już może zabić samodzielnie. Węże te osiągają 9 metrów długości i wagę grubo ponad 200 kg. I tutaj jest dokładnie jak na filmach - pływają sobie takie anakondy w Amazonce i polują na to, co mają ochotę zjeść. Ofiarę duszą, a następnie połykają w całości. Ich ofiarami padają też ludzie, choć znane są przypadki zjedzenia i większych posiłków.

#4. Paraponera clavata (Bullet ant)

Powodują podobno najboleśniejsze ukąszenia ze wszystkich zwierząt na ziemi. Ból był porównywany do bycia postrzelonym (stąd ich anglojęzyczna nazwa) czy chodzenia boso po rozżarzonych węglach... z gwoździem wbitym w stopę. Miejscowi nazywają je też mrówkami 24-godzinnymi, a to ze względu na czas utrzymywania się bólu. Ale na szczęście nie zabijają...

#5. Kajman czarny

Jeden z największych aligatorów na świecie. Zjadają wszystko, co im wpadnie w paszczę, łącznie z przedstawicielami własnego gatunku. Ich szczęki w ułamku sekundy zatrzaskują się na tym, co wpadło im do paszczy, następnie obezwładniają ofiarę obracając się z nią kilkukrotnie i wciągają pod wodę, żeby utopić.


Tak, na powyższym filmiku to nie jest akurat ten kajman, ale wiadomo o co chodzi.

#6. Żarłacz tępogłowy

Jeden z trzech gatunków rekina określanych jako "ludożercy". Można się na nie natknąć w słonych wodach przybrzeżnych, ale także w słodkich wodach rzecznych z dala od oceanu.

#7. Boa psiogłowy

Jeśli sądzisz, że w Amazonii znajdziesz bezpieczne schronienie wspinając się na drzewo, to jesteś w ogromnym błędzie. Możesz się tam natknąć na boa, które co prawda jadowite nie są, ale duszą i zabijają równie skutecznie co anakonda.

#8. Zajadkowate (Assassin bug)

Te wredne robale wstrzykują swojej ofierze jadowitą ślinę, która rozpuszcza jej wnętrzności, co pozwala robaczkowi spokojnie ją wyssać, jak Alf koktajl z kota. Jest za mały, żeby zabić człowieka, ale jego ukąszenia są bardzo bolesne.

#9. Pirania czerwona

Co prawda w filmach pokazujących jak piranie w ciągu sekund ogołacają człowieka do szkieletu jest pewna doza przesady, ale faktycznie ryby te żyją stadnie, a ich ugryzienia są głębokie i bardzo bolesne. Takie pokąsanie w warunkach lasu deszczowego może przyczynić się do powstania zakażenia czy przyciągnięcia czegoś bardziej zabójczego.

#10. Drzewołazowate (Poison dart frog)

Śliczna żabka idealnie nadaje się na tapetę na dużym monitorze, ale lepiej jej nie dotykać w naturze. Jej skóra pokryta jest silnym jadem. Jego duże stężenie może doprowadzić nawet do zatrzymania akcji serca.

#11. Skolopendra olbrzymia

Tak, taki robal może się przyśnić. Osiągają 30 cm i są bezwzględnymi zabójcami bezrefleksyjnie atakującymi ofiarę, owijają się wokół niej i pożerają. Oczywiście są za małe, żeby zabić człowieka, ale ich ukąszenia mogą powodować silną gorączkę, a tego byśmy chcieli uniknąć w lesie deszczowym.

#12. Trwożnica pospolita (Pit viper)

Dzięki umaszczeniu pasującemu do otaczającej zieleni lasu mogą się ukryć wszędzie, a do tego są cholernie agresywne. Możesz nawet nie zdawać sobie sprawy, kiedy zbliżysz się do niej na tyle blisko, żeby ją wkurzyć. I tak, są bardzo jadowite.

#13. Jaguar

O zagrożeniach jakie nas czekają w spotkaniu z jaguarem chyba nie trzeba przekonywać. To do niego należy rekord najsilniejszego uścisku szczęk wśród kotów. Na szczęście ataki na ludzi są rzadkością, między innymi dlatego, że prowadzą one nocny tryb życia.

#14. Wałęsak brazylijski

Przez wielu uważany za najbardziej jadowity gatunek pająka. Ilość jadu niezbędnego do zabicia 20-gramowej myszy wynosi zaledwie 6 µg (dożylnie) i 134 µg (podskórnie), w porównaniu do odpowiednio 110 µg i 200 µg u czarnej wdowy. W przypadku ludzi jego ukąszenie prowadzi do wielogodzinnej bolesnej erekcji (no, w przypadku mężczyzn), a również może być śmiertelne.