Szukaj Pokaż menu

Raj perfekcjonisty XII - edycja specjalna ze zdjęciami Denisa Cherima

56 520  
278   14  
Dziś nieco inaczej, bo skupimy się na pracach jednego autora. Denis Cherim to fotograf z Londynu, który do perfekcji opanował sztukę robienia zdjęć w odpowiednim momencie i pod odpowiednim kątem, wykorzystując jedynie swoje otoczenie.

#1.

7 interesujących faktów o krokodylach

51 196  
205   23  
Krokodyle raczej nie budzą sympatii - chyba że przerobione na eleganckie buty. Ale takie podejście raczej się miłośnikom przyrody nie spodoba…

#1.

Wilk w owczej skórze - historia bandyty Romasa Zamolskisa

69 467  
202   30  
Po 10 latach pożycia Rosjanka Swietłana Michotina dowiedziała się, że jej partner jest jednym z najbardziej poszukiwanych przestępców w Europie. Ojciec jej dwójki dzieci, którego znała jako Gabtelnura Bołtaczewa, okazał się być litewskim mordercą - Romasem Zamolskisem. Ta historia przypomina fabułę filmu kryminalnego, ale jest zupełnie prawdziwa.

Litwin Romas Zamolskis jest dobrze znany zarówno organom ścigania, jak i kryminalnemu półświatkowi Pribałtiki. Jego pierwszym przestępstwem, które popełnił w wieku 16 lat, było obrabowanie sklepu w Wilnie. Kilka lat później, w sylwestrową noc, zabił swojego przyjaciela. Kolejną jego ofiarą była prostytutka. Pod koniec lat 90. Zamolskis zasłynął z ataków na opancerzone furgonetki przewożące gotówkę. Strzelał do wszystkich bez wyjątku - zarówno strażników, jak i przybyłych na ratunek policjantów. Jego imię stało się znane - "szalony rzeźnik" wzbudzał powszechny strach. Zamolskis był nieuchwytny: ukrywał się przed policją w różnych miastach i praktycznie nie było żadnych świadków jego zbrodni. Potencjalni świadkowie siedzieli cicho, gdyż chcieli żyć.

Kliknij i zobacz więcej!

W 2001 r. litewskie siły bezpieczeństwa w końcu zorientowały się, gdzie mieszka "szalony rzeźnik".
Kiedy policja wkroczyła do jego mieszkania, Romas, ostrzeliwując się z dwóch pistoletów, wyskoczył z okna drugiego piętra. Znów ślad po nim zaginął. Na fałszywych dokumentach "szalony rzeźnik" przedostał się do Rosji. Wybrał Jekaterynburg jako swoje miejsce zamieszkania. Tak Romas Zamolskis stał się Gabtelnurem Bołtaczewem.

Od razu nawiązał kontakty z lokalnymi przestępcami i zaangażował się w to samo, co na Litwie. Według uralskich funkcjonariuszy obwinia się go o trzy napady rabunkowe, nielegalny handel bronią, rozboje, kradzieże oraz usiłowanie zabójstwa lokalnego biznesmena. Na szczęście biznesmen i jego rodzina przeżyli eksplozję granatu, który Zamolskis wrzucił im do mieszkania.

Kliknij i zobacz więcej!

Dwa lata później Zamolskis postanowił nagle porzucić kryminalną przeszłość.
Kupił działkę w obwodzie swierdłowskim i postanowił zostać rolnikiem. Czasem wyjeżdżał do Jekaterynburga zrobić zakupy. Podczas jednego z takich wyjazdów poznał Swietłanę. Według niej mężczyzna opowiadał o swojej przeszłości tylko tyle, że wychował się w sierocińcu, a jego rodzice zginęli w wypadku samochodowym. Nic nie wzbudziło jej podejrzeń i już miesiąc po spotkaniu kobieta porzuciła pracę i przeprowadziła się do Zamolskisa za miasto. Po czterech latach urodziła im się córka. Dwa lata później na świat przyszedł syn. Para zajmowała się ekstensywnym rolnictwem, sadzili ziemniaki i pszenicę, hodowali drób i krowy.

Kliknij i zobacz więcej!

Kliknij i zobacz więcej!

Przez te wszystkie lata policja rosyjska i litewska poszukiwały Zamolskisa.
Figurował jako jeden z najgroźniejszych przestępców w Europie w bazie Interpolu. Na ślad Litwina trafiono przypadkiem: z tym samym fałszywym paszportem wraz z rodziną pojechał pociągiem na wypoczynek na południe. Tam trafił w pole widzenia funkcjonariuszy organów ścigania, którzy śledzili Zamolskisa-Bołtaczewa aż do jego farmy. By schwytać przestępcę, zorganizowano specjalną operację z udziałem sił specjalnych. Funkcjonariusze otoczyli gospodarstwo, w którym mieszkał mężczyzna i jego rodzina, ale przestępcy udało się zbiec starą Ładą i ukryć w lesie.

Kliknij i zobacz więcej!

Kliknij i zobacz więcej!

Przez pewien czas Romas ukrywał się w lesie w pobliżu Jekaterynburga.
Od czasu do czasu dzwonił do rodziny z różnych telefonów komórkowych. W tym czasie Swietłana była odwiedzana przez wierzycieli, a rodzina znajdowała się w trudnej sytuacji finansowej. Kobieta nie dawała sobie rady z prowadzeniem gospodarstwa. Kiedy Swietłanie zabrakło pieniędzy nawet na nowe ubrania dla dzieci, Zamolskis, nie zważając na niebezpieczeństwo, zatrudnił się jako złota rączka na budowie. Wypłatę oddawał Swietłanie. Czasem nawet odwiedzał rodzinę i spędzał noc w swoim domu. Tutaj też został pojmany. Zamolskis ponownie stawił opór i agenci otworzyli ogień. Cudem, po otrzymaniu kilku kul, mężczyzna przeżył. Dopiero po zranieniu Romasa Zamolskisa udało się wysłać go za kratki.

Kliknij i zobacz więcej!

Przez ostatnie dwa lata Swietłana próbowała udowadniać i wyjaśniać za pośrednictwem mediów, że ojciec jej dzieci nie jest człowiekiem, którego poszukiwał Interpol i rosyjska policja w związku z licznymi przestępstwami.
Nie wierzy w zbrodnie, o które oskarża się Zamolskisa. Kobieta powiedziała, że zamierza czekać na niego aż powróci z kolonii karnej, gdzie przebywa już trzeci rok. W sierpniu wzięli ślub i oficjalnie są małżeństwem. Prawdopodobnie jednak już nigdy nie będą razem. W Rosji Zamolskis został skazany na 16 lat więzienia. Po odbyciu kary zostanie ekstradowany na Litwę, gdzie zostanie skazany na dożywocie za morderstwa i pozostałe przestępstwa.

Kliknij i zobacz więcej!
202
Udostępnij na Facebooku
Następny
Przejdź do artykułu 7 interesujących faktów o krokodylach
Podobne artykuły
Przejdź do artykułu Historia milionerki, która nie opuszczała pokoju hotelowego
Przejdź do artykułu Tajemnicze zaginięcie francuskiego wynalazcy Louisa Le Prince'a
Przejdź do artykułu Znajdź różnice - profesjonalny poradnik
Przejdź do artykułu Jedyna taka historia, kiedy na sali sądowej matka ofiary zastrzeliła oskarżonego
Przejdź do artykułu Typowe matki w akcji - jak tu ich nie kochać?
Przejdź do artykułu Jak pokrzyżować plany oprawcy - te historie mogły skończyć się tragicznie
Przejdź do artykułu 15 najdziwniejszych rzeczy, jakie barmani usłyszeli w pracy
Przejdź do artykułu Jak wyglądało wychowanie seksualne kilkadziesiąt lat temu?
Przejdź do artykułu Zaginięcie Dorothy Arnold – ucieczka czy morderstwo?

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą