7 znanych osób, które zniknęły bez śladu w tajemniczych okolicznościach

Wynalazca pierwszego z prototypów nowoczesnej kamery tajemniczo zniknął w 1890 roku. Wybrał się pociągiem z Dijon do Paryża, gdzie wyszli po niego na stację kolejową przyjaciele. Jednak w pociągu Le Prince'a nie było, jak również nie było tam żadnych śladów jego bytności. Wynalazcy szukała nie tylko francuska policja, ale i Scotland Yard, ale wszystkie wysiłki były daremne: nikt z pasażerów nie pamiętał Louisa Le Prince'a, żadnych jego rzeczy w pociągu też nie znaleziono.

Do tej pory zagadka zniknięcia wynalazcy nie została rozwiązana, chociaż istniało kilka wersji jego zniknięcia: samobójstwo, nieuczciwa konkurencja patentów, porwanie i zabójstwo dokonane przez jego brata z powodu pieniędzy. Żadna z tych wersji nie znalazła potwierdzenia, a w 2003 roku w paryskich archiwach policyjnych znaleziono fotografię topielca o nieznanej tożsamości z 1890 roku, który był podobny do Louisa Le Prince'a.

#2. Roald Amundsen

Znany norweski polarnik zniknął wraz z czterema kolegami w 1928 roku podczas operacji poszukiwania i ratowania załogi sterowca "Italia". Hydroplan Amundsenа zaginął nad morzem Barentsa, na falach został wykryty tylko jego pływak. Członkowie załogi hydroplanu zmarli z wychłodzenia w lodowatej wodzie. Ciała Roalda Amundsena nie odnaleziono.

Warto zauważyć, że na krótko przed śmiercią Amundsen powiedział w jednym z wywiadów, że chciałby umrzeć w północnych szerokościach geograficznych podczas wykonywania ważnej misji. Podobno jego życzenie zostało usłyszane przez siły wyższe.

#3. Glenn Miller

Wielki puzonista, kierownik orkiestry swingowej oczarowującej cały świat swoją "Serenadą słonecznej doliny" zaginął 15 grudnia 1944 roku. Leciał do Paryża, aby przygotować świąteczny występ swojego zespołu. Jego samolot zniknął gdzieś nad La Manche, ale ani wraku samolotu, ani szczątków załogi i pasażerów nigdy nie odnaleziono.

W kwietniu 1999 roku pojawiły się informacje o tym, że samolot, na którego pokładzie był Glenn Miller, znalazł się w zasięgu bombardowania brytyjskich sił powietrznych. Wojskowe samoloty zrzucały bomby na La Manche, być może ich ofiarą stał się przez przypadek samolot z muzykiem.

#4. Antoine de Saint-Exupéry

Samolot pilotowany przez sławnego pisarza i lotnika nie wrócił z lotu zwiadowczego w ostatni dzień lipca 1944 roku. Nie było o nim żadnych informacji przez ponad 40 lat. Ale w 1998 roku w pobliżu Marsylii rybak znalazł w morzu bransoletkę Exupéry'ego, a w 2000 Luc Varnell odnalazł na 70-metrowej głębokości szczątki samolotu.

W 2003 roku wrak wyciągnięto na powierzchnię i zidentyfikowano, potwierdzając, że właśnie w tym samolocie odbył swój ostatni lot Antoine de Saint-Exupéry. Wrak samolotu nie miał śladów ostrzału, zatem przyczyna katastrofy pozostaje na razie nieznana.

#5. Michael Rockefeller

Syn Nelsona Rockefellera był znanym badaczem, który z powodzeniem zajmował się etnografią i antropologią. Zaginął w Nowej Gwinei, kiedy udał się wraz z holenderskim antropologiem Rene Wassingiem do osady plemienia kanibali Asmatów. Łódź badaczy przewróciła się, przewodnicy uciekli. Michael Rockefeller 19 listopada 1961 roku postanowił popłynąć wpław do brzegu. Więcej nikt go nie widział, a Wassinga kilka godzin później znalazł hydroplan.

Nelson Rockefeller opłacił firmę poszukiwawczą, ale bez efektów. Możliwe, że badacz został zjedzony przez Asmatów.

#6. Richie Edwards

27-letni słynny walijski muzyk i autor piosenek zwolnił pokój hotelowy 1 września 1995 roku i zniknął. Według niepotwierdzonych informacji, widziano go jeszcze w kilku miejscach. Jeden z taksówkarzy twierdził, że zawiózł muzyka do serwisu samochodowego Severn View w Bristolu. Miał stamtąd odebrać samochód, który następnie znaleziono na moście samobójców na rzece Severn.

Muzyk miał być widziany w społeczności hipisów w Goa oraz na Wyspach Kanaryjskich. Informacje te nie zostały potwierdzone, a Richie'ego Edwardsa do tej pory nie znaleziono.

#7. Jim Sullivan

Znany wykonawca etno-rocka zniknął na pustyni 6 marca 1975 roku. Po drodze z Los Angeles do Nashville muzyk zameldował się w motelu La Mesa w Santa Rosa w Nowym Meksyku, gdzie zostawił rzeczy, gitarę i portfel. Potem wsiadł do samochodu i zniknął. Późniejsze raporty sugerują, że nie spał tam i zostawił swój klucz w pokoju, ale kupił wódkę w miejskim sklepie. Był widziany następnego dnia około 26 mil od hotelu, na odległym ranczu należącym do rodziny Gennetti. Samochód znaleziono na pustyni w stanie Nowy Meksyk. W aucie znajdowały się pieniądze Sullivana, papiery, gitara, ubrania i pudełko jego niesprzedanych płyt, ale po 35-letnim Sullivanie ślad zaginął.