#1. Ukradł samochód, bo spieszył się na spotkanie, a nie zdążył na autobus

46-letni mieszkaniec gminy Węgorzewo bardzo się spieszył na przesłuchanie do prokuratury. Mężczyzna nie zdążył jednak na autobus, dlatego ukradł kurtkę z kluczykami do auta pacjentowi jednej z ełckich przychodni. Po wszystkim złodziej zostawił BMW przy jednej z bocznych ulic. Pojazd zwrócił uwagę policji, gdyż od kilku dni nikt nim nie jeździł. Szybko udało się namierzyć zarówno właściciela BMW, jak i złodzieja. Delikwentowi grozi nawet 10 lat więzienia.

#2. Policja przerwała wesele, więc zorganizowali poprawiny na 200 osób. Nie wszyscy mieli maseczki

Po tym, jak policja w Malanowie przerwała huczne wesele na 81 osób, rozgoryczeni nowożeńcy postanowili raz jeszcze zbuntować się przeciwko systemowi. Tydzień później zorganizowali poprawiny, na których bawiło się 200 osób. "Impreza" odbyła się przed jedną z restauracji. Gościom rozdawano żurek i bułki. Nie zabrakło też głośnej muzyki. Na miejscu była obecna policja. Zamiast jednak rozgonić imprezowiczów, spośród których wielu nie miało maseczek, funkcjonariusze musieli się skupić na miejscowym kierowaniu ruchem drogowym. Nie wiadomo, ile osób zakaziło się koronawirusem w wyniku pandemicznych poprawin.

#3. Irańska telewizja 100 razy wycięła asystentkę sędziego, bo miała odsłonięte nogi

Brytyjka Sian Massey-Ellis pełniła rolę asystentki sędziego podczas meczu Tottenham - Manchester United. Wydarzenie transmitowano na całym świecie, w tym w jednej z irańskich telewizji. Niestety widzowie częściej niż boisko zmuszeni byli oglądać krajobrazy z londyńskich ulic. Wszystko z powodu noszonych przez Massey-Ellis spodenek. Islamska Republika Iranu nie zezwala bowiem kobietom na tego typu ubiór, przez co na transmisję meczu nałożono cenzurę. Pozostaje mieć nadzieję, że irańskim widzom podobał się krajobraz Londynu.

#4. Największy koronasceptyk w Norwegii zmarł na COVID-19

Hans Kristian Gaarder słynął w Norwegii z negowania pandemii COVID-19. 60-latek zorganizował ostatnio nielegalnie huczne imprezy, na których bawiły się setki osób. Wkrótce mężczyzna zaczął mieć problemy ze zdrowiem. Jak się okazało, jeszcze przed imprezami zakaził się koronawirusem. Niestety lekarzom nie udało się uratować Gaardera. Teraz uczestnicy imprez proszeni są o robienie testów, a w razie potrzeby zgłaszanie się do lekarzy.

#5. Oblała egzamin na prawo jazdy. Po wszystkim wsiadła do swojego auta i pojechała do domu

Pewna mieszkanka Polkowic jakiś czas temu straciła prawo jazdy, więc podeszła do egzaminu ponownie. Niestety 25-latce nie udało się nawet wyjechać z placu manewrowego. Po wszystkim kobieta wsiadła do zaparkowanego nieopodal samochodu i... odjechała nim. Na szczęście policji szybko udało się ją zatrzymać. Zaskoczona 25-latka tłumaczyła, że nie miała transportu do domu. Kobieta dostała 500 złotych mandatu i ostrzeżenie, że nie może prowadzić auta, dopóki nie odzyska prawa jazdy.

#6. Dramat nagich modelek z Dubaju. Trafiły do aresztu, bo nie uszanowały tamtejszej kultury

Nie milkną echa skandalu z ukraińskimi modelkami, które brały udział w nagiej sesji zdjęciowej w jednym z dubajskich hoteli. Kobiety zostały zatrzymane przez policję i zamknięte w ciasnych celach. Biedne modelki żalą się, że traktowano je jak najgorsze przestępczynie i przetrzymywano w fatalnych warunkach przez 9 dni. Większość z nich po opłaceniu kary 1300 dolarów wyszła na wolność i wróciła na Ukrainę. Do 2026 roku nie mogą wjechać do krajów Zatoki Perskiej. To i tak łagodna kara, bo groziło im nawet pół roku więzienia.

Ostatnio było o niegrzecznej strażniczce więziennej