Ładne kupiliście to mieszkanko, takie kompaktowe. Sprzątania chociaż mniej.
Wesele było faaaajne... Ale porcyjki takie nie za duże. Nie żebyśmy głodni chodzili, ale to też nie każdemu musi pasować, że tak powiem.
No fajny ten twój syn, taki mądry, widać, że sobie w życiu poradzi. Ale nosek to widać, że po Nowakach jednak...
No ładny, ładny. Nie wiedziałam, że dają na raty.
Piękne te wakacje mieliście. Cudowne miejsce. Myśmy tam byli w '98, jak jeszcze cała Polska się tam nie zaczęła zjeżdżać.
Gdy zacząłem nosić brodę: „No wreszcie wyglądasz trochę bardziej jak mężczyzna”. Gdy po kilku latach zgoliłem: „Wreszcie wyglądasz trochę młodziej”.
O, schudłaś czy kupiłaś sukienkę z lepszym krojem?
Dobrze, że się w końcu rozwiodłaś. Będziesz mieć więcej czasu, by pomagać rodzicom.
Świetnie wyglądasz w okularach, trochę jak Brzydula, zdejmiesz okulary i nagle ładna kobieta.
„Ładny kolor, nie pogrubia cię tak bardzo”, „Jesteś teraz moją synową, jak córka, tylko masz ciemne włosy i jesteś trochę grubsza”, „Załóż na wesele sukienkę ze ślubu, nie musisz kupować, nie wyglądałaś w niej tak źle”.
Dasz radę, teraz studia to każdy głupi zrobi.
Bardzo ładnie powiedziałaś, szkoda tylko, że nikt cię nie słucha.
Ale masz piękne dzieci. Po ojcu?
„O, fajna ta pamiątka z wakacji, no ale wiadomo, tam to inne ceny, to dlatego” (w domyśle: niższe).
Od teściowej: „Odważna jesteś, żeby tak brwi nie depilować. Ale tobie to pasuje”.
„Ale piękny dom – no twojemu bratu to by się bardziej przydał. Tutaj jego dzieci by miały po pokoju, bo po co wam taka chałupa, jak wy we dwoje. Tu by sobie to i to postawił, a telewizor to on by na tej ścianie powiesił” – wizyta moich rodziców w moim nowym domu.
Wyglądasz jak nastolatka, ale nie dlatego, że jesteś taka młoda, tylko dlatego, że masz pryszcze.
Od matki: „Ładnie, ale A (tu pada imię mojej przyjaciółki) zrobiłaby to lepiej”.
„Świetnie jesteś ubrana! Zazwyczaj grube kobiety zupełnie nie umieją się ubrać”.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą