Szukaj Pokaż menu

Listy do Kasi

14 195  
2   9  
Droga Kasiu!
Nie wiem co robić!
Pelagia

Droga Pelagio!
Twój szalenie wymowny list, poruszył mnie do głębi. Jest on pełen żalu, udręki, zniechęcenia do życia i marazmu. Każdego w końcu nachodzi nirwana. Ale żeby ulżyć ci w cierpieniu, Twój problem rozwiązałabym tak:

Japoński list Andrzeja Waligórskiego

8 126  
2   2  
Pewnego razu samuraj Paptaku Kurkinasadze,
Co żółte i skośne miał wszystko od nóg, aż do oczu i uszu,rozkazał z pieca wydobyć co najczarniejsze sadze i z dużą wprawą przyrządził z nich przeszło dwa litry tuszu.
Następnie odprawił gejsze, popuścił cokolwiek szelek, popatrzył na Fudzi-Jame, wypił ogromną herbatę, wtranżolił dwie garście ryżu, umoczył w tuszu pędzelek i zaczął pisać do księcia Typryku Mamapchatate:
- Ja, nędzny potomek szakala ożenionego z hieną, ewentualnie nygusa skrzyżowanego z wywłoką,

Ja Marian, palacz z burdelu

17 053  
2   3  
Przyszedł facet do burdelu
- Dzień dobry, chcialbym zamówić sobie panienkę.
- Proszę, tu jest cennik - mowi burdelmama.
- Ale ja nie mam tyle pieniędzy...
- Niech pan pokaże ile ma.
- ...
- Uuuu, za tą forse to żadnej panienki pan nie dostanie, jedynie może być pan Marian
- No jak ma być to niech będzie - odparl facet.
Zeszli do kotłowni, do palacza Mariana
- Panie Marianie, klient do pana!
Pan Marian odstawil wiadro z węglem, szuflę, zdjął spodnie i wypiął się w strone klienta. Klient spojrzał z niesmakiem na brudnego tłustego i zarośniętego Mariana, próbuje się do niego dobrać, ale nie bardzo wie jak.
Mówi więc:
- Prosze pana, może by mi pan pomógł?
Na co Marian odwrócił głowę, wypluł papierosa, zatrzepotał rzęsami i powiedział ochrypłym basem:
- KOCHAM CIĘ...
2
Udostępnij na Facebooku
Następny
Przejdź do artykułu Japoński list Andrzeja Waligórskiego
Podobne artykuły
Przejdź do artykułu Liczniki i kokpity w samochodach, które wyprzedziły swoje czasy
Przejdź do artykułu Pośmiertne dzieje szefowej HR
Przejdź do artykułu Idioci są wśród nas IV
Przejdź do artykułu Złoty kibel
Przejdź do artykułu 15 najdziwniejszych rzeczy, jakie barmani usłyszeli w pracy
Przejdź do artykułu Tawariszcz Boh i krasnaja armja
Przejdź do artykułu Kiedy wychodzisz za mąż po 30. – Demotywatory
Przejdź do artykułu Pośmiertne dzieje szefowej HR
Przejdź do artykułu Najmądrzejszy baca we wiosce

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą