Na początek lajtowo, czyli coś o czym wiedzą wszyscy, a przynajmniej powinni wiedzieć... 
- największa wyspa: Grenlandia
- największa wyspa: Grenlandia
- największe jezioro: Morze Kaspijskie
Tatuaże... Niebezpieczni bywają ich miłośnicy jak i miejsca ich robienia. Dzis też o tym, jak niektórzy pojmują dobre wychowanie oraz jaka wrażliwość potrafi się kryć pod maską brutalności.
Dzień wczorajszy. Łóżeczko dla małej już zmontowane, mebelki asymptotycznie, po bardzo dziwnym atraktorze, zbliżają się do swoich docelowych miejsc. Na placu boju pozostały tylko śmietki, papierki, butelki po napojach, i opakowania po jedzeniu. We łbie mnie coś piszczy. No nic trzeba to uprzątnąć. Rach, ciach, kompresu - kompresu, wszystko skompaktowane do wzięcia pod paszkę. Wychodzę. We łbie przestało piszczeć, okazało się że to na korytarzu piszczy. Ok. Idę dalej jako dzielny bojownik z brudem. Zszedłem se zaledwie jedno pięterko, gdy zidentyfikowałem dźwięk jako dochodzący z windy. Widocznie ktoś utknął. Jako że nowy jestem w budynku, wypada więc nawiązać przyjacielskie stosunki z sąsiadami:
NAUCZKA
Przeprowadzam się. Fajnie. Wszystko na chybił trafił, ledwo się koniec końcem wiąże, tylko dzięki staremu kumplowi uda się to wszystko.Dzień wczorajszy. Łóżeczko dla małej już zmontowane, mebelki asymptotycznie, po bardzo dziwnym atraktorze, zbliżają się do swoich docelowych miejsc. Na placu boju pozostały tylko śmietki, papierki, butelki po napojach, i opakowania po jedzeniu. We łbie mnie coś piszczy. No nic trzeba to uprzątnąć. Rach, ciach, kompresu - kompresu, wszystko skompaktowane do wzięcia pod paszkę. Wychodzę. We łbie przestało piszczeć, okazało się że to na korytarzu piszczy. Ok. Idę dalej jako dzielny bojownik z brudem. Zszedłem se zaledwie jedno pięterko, gdy zidentyfikowałem dźwięk jako dochodzący z windy. Widocznie ktoś utknął. Jako że nowy jestem w budynku, wypada więc nawiązać przyjacielskie stosunki z sąsiadami:
Wiecie, dlaczego tarcza antyrakietowa będzie w Azerbejdżanie? Żebyście następnym razem nie strzelili im ani jednego gola...
Korespondent Pepponow z agencji TASS donosi:
Estonia wypowiedziała wojnę Iranowi. Po miesiącu zażartych i krwawych walk estońska armia dotarła do granicy z Łotwą...
W 2007 roku na rozwiązanie problemów demograficznych wydano jak dotąd 95 mld rubli. Mówiąc po ludzku - przejeb@no kupę kasy.
Internacjonalistycznie
Dwóch Albańczyków wymienia wrażenia po wizycie amerykańskiego prezydenta:
- Ty, widziałeś zegarek Busha?
- Nie, pokaż!
by Peppone
Na światowej wystawie zaprezentowano supernowoczesny komputer najnowszej generacji. Prezes firmy produkującej te cacka zachwala:
W tym momencie zerwało się dwóch rosyjskich informatyków. Jeden zakrzyknął:
- Format spacja ce dwukropek enter!
A drugi:
- Poszedł ty na ch@j!
by Peppone
Spotyka się dwóch Gruzinów, jeden opowiada:
- Ech, Gogi, jaką ja dziewczynę poznałem, krasawica! Dziś idę na randkę i ubieram się cały na biało: biały garnitur, biała koszula, białe pantofle, krawat, bielizna...
- To ty jeszcze zielony kapelusz nałóż.
- Dlaczego zielony?!
- Będziesz wyglądał jak kefir.
by Peppone
Moja przepiękna połówka! Litra!
Stosunki rosyjsko-rosyjskie
Wybrało się dwóch myśliwych głęboko w dzicz na polowanie. Idą, idą, jeden się poślizgnął, zaklął, złapał drzewa i westchnął z ulgą:
- Uf, dobrze, że nogi nie złamałem, pewnie byś mnie stąd nie wyniósł do cywilizacji...
- E, dlaczego, kiedyś stąd wyniosłem zastrzelonego dzika.
- To ty niezły jesteś...
- Ale na trzy razy.
by Peppone
Szedłem dzisiaj do domu - patrzę, obok śmietnika leży paczka z Playboy’ami.
Znowu ktoś podłączył się do netu...
by oldbojek
- Halo, klinika?
- Tak, słucham?
- Alkoholizm leczycie?
- Tak, oczywiście.
- A ile to kosztuje?
- 3000 rubli.
- Powariowaliście? 20 butelek??
by Peppone
Stirlitz z całej siły uderzył siekierą w pień drobnego drzewa. Drzewo nawet nie zostało draśnięte. Powtórzył drugi, trzeci, czwarty raz... Wciąż nic.
"Hardkorowe", pomyślał Stirlitz.
by pietshaq
- Wasia, masz może papierosa?
- Nie palę.
- A prezerwatywy to ze sobą nosisz!
by Peppone
Upał:
- Stary, masz może ochotę na zimne piwko?
- Kurde, jeszcze pytasz?
- Nie pytam, droczę się...
by cieciu
- Wowaczka, zbieraj się, jedziesz do babci!
- Ale ja nie chcę!
- Zbieraj się, bo się spóźnimy!
- Ale ja tam nie lubię chodzić!
- Słuchaj, zbliża się 8:00, o 17:00 cię stamtąd odbierzemy!
- A co ja będę do piątej na cmentarzu robił?!
by Peppone
Wyjeżdża żona na wakacje, wraca, zastaje martwego męża. Przegląda historię odwiedzanych stron w google i trafia na dwa pytania:
"Jak ugotować ruskie pierogi w mikrofalówce"
"Ile czasu człowiek może żyć bez jedzenia".
by Peppone
- Bladź, rozbiłem wczoraj lustro, czeka mnie siedem lat nieszczęść!
- A tam zaraz siedem, mój sąsiad też rozbił lustro i tramwaj go rozjechał zaledwie rok później.
by Peppone
Kącik humoru sponsorowanego
Postanowił Nowy Ruski samochód kupić. Poszedł do salonu a tam sprzedawca zaczyna mu zachwalać Forda Focusa.
- Focus? A jaki? - pyta sprzedawcę.
- Siadaj Pan, pojedziemy, pokażę.
Jadą. Nagle na środku drogi pokazuje się drzewo. Sprzedawca mówi:
- Zamknij Pan oczy. A ja przejadę na wskroś przez to drzewo.
Nowy Ruski zamknął oczy a sprzedawca spokojnie ominął drzewo.
- No i widzisz Pan! To jest właśnie focus.
Nowy Ruski kupił samochodzik. Minął tydzień, zebrał paru swoich znajomych, zapakował do autka, żeby się nim pochwalić. Jadą, nagle na środku drogi pokazuje się drzewo.
- Zamknijcie oczy! Pokażę wam sztuczkę - mówi.
Po chwili z rozbitego auta wychodzi na wpół żywy Nowy Ruski i krzyczy:
- KTÓRY PIŹDZI*LEC OTWORZYŁ OCZY????
by oldbojek
"Sprzedam balkon"
Oraz redaktor lary z radia Erewań odpowiada:
- W jaki sposób można zinterpretować przysłowie: "Wilk syty i owca cała"?
- Wilk zżarł pastucha i psa...
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą