Gadki naszych wybrańców LIV

Dzisiaj powspominasz stare czasy, kiedy jedynym sposobem na dotarcie do internetowego świata i Joe Monstera było to magiczne urządzenie zwane modemem i magiczny numer 0202122.

Miejsce akcji: Warszawa, okolice stacji metra Ratusz Arsenał
Czas akcji: Niedziela 13.04.2008 r.

Nie wiemy czym mąż sobie na to zasłużył ale wiemy, że bardzo kochał... swój samochód.

A wkurzona żona dobrze o tym wiedziała i dała z siebie wszystko...

Na Wiejskiej bez zmian...

Poseł Anna Sobecka:
[...] na podejmowanie fundamentalnych dla polskiego społeczeństwa decyzji wybrano niedobry dzień. Czy bowiem wiedzą państwo, że w tradycji chrześcijańskiej 1 kwietnia to dzień urodzin Judasza?

Poseł Krystyna Grabicka:
Czy państwo mają świadomość, że to, co się dzisiaj dzieje na tej sali, to jest współczesna Targowica?
Poseł Stefan Niesiołowski: Do kabaretu z nią.
I ostatnie. Czy państwo pamiętają, jaki był koniec zdrajcy Judasza? Otóż przypomnę: obwiesił się.

Poseł Nelli Rokita-Arnold:
Panie premierze, mam wrażenie, i nie tylko ja w Polsce mam takie wrażenie, że często stoi pan w rozkroku…
Marszałek:

Proszę państwa, będzie dalszy ciąg.
Głos z sali: Napięcie rośnie.
Poseł Nelli Rokita-Arnold:
Panie Premierze!
Marszałek:
Proszę państwa, bardzo proszę o umożliwienie pani poseł kontynuowania pytania. Zaczęło się ciekawie.

Poseł Nelli Rokita-Arnold:
Pytanie, przepraszam. Chciałam zapytać, czy mimo to, że dzisiaj jest prima aprilis, pan premier naprawdę poważnie potraktuje swoje obietnice.

Wicemarszałek Jarosław Kalinowski:
Przechodzimy do pytań. Czas na zadanie pytania – 1 minuta. Pan poseł Henryk Milcarz. W zasadzie pan poseł wyczerpał już swój limit i na pytania.
Poseł Henryk Milcarz:
Panie marszałku, proszę powtórzyć, bo nie dosłyszałem.
Wicemarszałek Jarosław Kalinowski:
Pan poseł już wyczerpał limit nawet na pytania.

Poseł Tadeusz Cymański:
Przed wyborami duże uszy, po wyborach długi nos, prawda? Kłamstwo.

W poprzednich odcinkach...

Następny