I. Polityczny
Putin pyta Berlusconiego:
- Czemu u was we Włoszech ludzie tak jakoś dziwnie mnie traktują?
- A jakby mnie traktowano w Rosji, gdybym się nazywał Bladioni?!
[puta - wł. kurwa, to samo co blad' po rosyjsku].
II. Wojskowy
- Wasilij Iwanicz! Anka kawały o nas rozpuszcza!
- To twoja wina, Pietka! Jeżeli baba zamiast czyścić kaem wymyśla kawały, znaczy, że mój adiutant - impotent!
III. Paradoksalny
Pewien polityk utonął w przeręblu. Cóż, dziwne: według zodiaku - ryba, i jeszcze jako człowiek-g@wno.
IV. Weekendowy
Wątrobę żółć zalewała. Nerki oblały się strachem. Gardło nerwowo przełykało ślinę. Żołądek coś gryzło na samą myśl. Nogi i język niedługo miały zacząć się plątać. Serce krew zalewała.
I tylko mózg się cieszył, że nadchodzi PIĄTEK!
V. Grzecznościowy
Noc. Ciemna uliczka. Faceta zza pleców dobiega głos:
- Ma pan jakichś znajomych rabusiów?
- Nie.
- Pan pozwoli, że się przedstawię...
:peppone
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą