Serio serio
Bo ja ostatnio jadłem bardzo dobrego, przygotowanego przez mojego znajomego.
Karp był przyprawiony solą pieprzem, czosnkiem i zieloną pietruszką. Dużo zielonej pietruszki. Żadnych wymyślnych przypraw, kombinacji i udziwnień. Ułożony w naczyniu żaroodpornym, do którego dorzucono cebulę, marchewkę i ziemniaki. Całość zapieczono. Ziemniaki wciągnęły nadmiar wody, który wypłynął z karpia i całość była wręcz wyśmienita w smaku.
Bo ja ostatnio jadłem bardzo dobrego, przygotowanego przez mojego znajomego.
Karp był przyprawiony solą pieprzem, czosnkiem i zieloną pietruszką. Dużo zielonej pietruszki. Żadnych wymyślnych przypraw, kombinacji i udziwnień. Ułożony w naczyniu żaroodpornym, do którego dorzucono cebulę, marchewkę i ziemniaki. Całość zapieczono. Ziemniaki wciągnęły nadmiar wody, który wypłynął z karpia i całość była wręcz wyśmienita w smaku.
--
Powiedz "nie" narkotykom? Jeśli zacznę z nimi rozmawiać, to znaczy, że już powiedziałem "tak".