Jak się o kolacji zapomni.
Przerżnąłem dwa razy pod rząd.
Trochę* tylko naginając zasady dla zachęty.
*takie "trochę", to dawniej, w normalnych warunkach oznaczałoby niezłą awanturę. Z kęsim kęsim włącznie.
Przerżnąłem dwa razy pod rząd.
Trochę* tylko naginając zasady dla zachęty.
*takie "trochę", to dawniej, w normalnych warunkach oznaczałoby niezłą awanturę. Z kęsim kęsim włącznie.
--
Zakon Małych Kwiatuszków Bezustannej Irytacji