nie ma innego wyjścia... ;P

https://o2.pl/news/gdynski-policjant-postrzelony-w-glowe-sam-pociagnal-za-spust-5956207407071873g

to chyba oczywiste: jeśli policja nie będzie mieć broni, to żaden policjant nie zostanie postrzelony z broni służbowej, więc policjanci będą bezpieczni

Jednak jest coś z prawdy w dowcipie o nauce posługiwania się nożem i widelcem przez policjantów. Jak mogą i powinni użyć broni, to tego nie zrobią. Vide ostatnia sprawa z uciekającym samochodem, który zabił człowieka podczas jazdy. Powinni do niego strzelać, jak do tarczy. Tylko, że potem pewnie siadłby na nich prokurator i przez lata tłumaczyliby się z (bez)zasadnego użycia broni. No i do tego, to straszni wrażliwcy są. Bo co padnie strzał w policji, to od razu trzeba psychologów ściągać. Niedługo to będzie zestaw obowiązkowy dla nich - jeden nabój, jeden psycholog.

W Norwegii dla odmiany policaje nie mogą mieć broni przy sobie, tylko w radiowozie, to w końcu bardzo bezpieczny multikulti kraj

:wisz-nu jeśli z wcześniejszych 400 szt na szkoleniu podstawowym zostaje ci 100 i do tego zakaz treningu bezstrzałowego to ty się dziwisz będąc na jednym szkoleniu u policjantów padł tekst " jakie 6 szt? daj młodym po trzy bo i tak nie trafią..." więc jak policjant ma znać się na broni że nie wspomnę o strzelaniu

:m_niebieski wiesz, że to przerażające
jak tak dalej pójdzie to jedna z najstarszych cywilizacji Europy (w sensie Nordyków) sama się wyyebie w kosmos

:bumarek
O wy się już o skandynawie nie martwcie, mają swoje problemy jak każdy kraj ale daleko im do upadku.

żeby było śmieszniej: policjanci wyjeżdzają na strzelnicę raz w roku. Strzelnic, które spełniają policyjne wymagania jest tylko kilka, a w ciągu roku policjant wystrzeli może 2 magazynki. Jak chce się nauczyć, to musi wyłożyć z własnej kieszeni, wiec większość trzyma broń w szufladzie na komendzie, a nie nosi przy sobie.