:kashpir, świetlnych? Nie, ale ludzkich tak. Jeszcze pod koniec 2014 jak brałem sprzęt, to specjalnie celowałem w procka z "K" i pamięci, które można podciągnąć ponad bazowe MHz. Czy mogłem to zrobić inaczej? Pewnie tak, ale nie zrobiłem. Wszystko działa do dzisiaj i przy OC jednak wychodzę z założenia, że lepiej mieć dobrze wszystko dobrane niż ryzykować kolejnym Wielkim Wybuchem. Ale u mnie komp chodzi 28 godzin na dobę, 400 dni w roku, stąd więc moja ostrożność
P.S. Co do fajerwerków, to przypomniała mi się sytuacja z mezozoiku - siedzimy ze znajomym w sklepie komp, w którym pracował, jaramy fajeczki, a on składa kompa klientowi. Pełen wypas na tamte czasy, był jakiś Pentium i dysk Seagate, chyba 320GB! Wszystkie części wyjął z fabrycznych opakowań, podłączył zgodnie ze sztuką uprzednio się wcześniej rozmagnesowywuowo... no wiesz co... wciska Power i... jak yebło, to się alarm w sklepie włączył.