:r3m , może mi się wydaje, ale wątek jest o tym, że muzułmanie w wielkiej części to też normalni, pozytywni ludzie. Większość osób to rozumiejących nie jest za bezmyślnym przyjmowaniem imigrantów, potępia decydentów politycznych, którzy dopuścili do kryzysu migracyjnego i popiera sztywne stosowanie procedur azylowych. Nikt nawet nie wspomniał o socjalu...
Poza tym sprowadza to dyskusję na manowce. Widać to już było wcześniej. "Muzułmanie nie mogą być okej... bo uchodźcy", "muzułmanie nie mogą być okej... bo terroryści", "muzułmanie nie mogą być okej... bo dostają zasiłki". Przecież to kompletnie niezwiązane tematy. Biorąc pod uwagę zróżnicowanie muzułmanów, państw i kultur równie dobrze można mówić, że ludzie są źli, bo to mordercy, bo kradną, bo to i tamto. Tylko każdy jest człowiekiem a nie każdy jest mordercą. Co prawda taka prosta konstatacja wielu przerasta i nawet mnie to nie dziwi, jednak jest to irytujące.
I może właśnie w tym jest problem. Dziś kiedy mówi się "muzułmanin" to każdy widzi terrorystę/uchodźcę/zasiłek, pomijając właściwe znaczenie pojęcia.
Ostatnio edytowany:
2017-07-04 15:44:06