:gen_italia "należałoby wprost napisać co dają konta płatne i jakie reklamy będą wtedy wyświetlane"
Cały Joe to portal z jajcem, więc nawet regulaminy mamy napisane z jajcem, bo to portal dla ludzi z jajcem, a info jest dość jasne i oczywiste nawet dla ludzi z jajcem.
""te irytujące reklamy, które zasłaniają wszystko", co można bardzo różnie zinterpretować"
Reklamy, które zasłaniają wszystko, to są reklamy, które zasłaniają wszystko, nie ma możliwości dalszej interpretacji. Wyłączenie pozostałych reklam jest jak widać całkiem "gratis" i z ukłonem w kierunku użytkowników. Taki bonus od życia.
"należałoby wyraźnie oznaczać"
"np. w radiu i telewizji reklamy są WYRAŹNIE oznaczone przed emisją"
"tak samo tzw. audycje zawierające lokowanie produkt"
"W gazetach lub czasopismach też"
Here we go again... w TV masz wyraźny 2-sekundowy spocik z napisem "zapraszamy na reklamy", tak samo w radio itd. Później nie masz możliwości ominięcia reklamy i płacisz abonament. Tutaj jak skaczesz po artach to dostajesz info "artykuł sponsorowany" i możesz nacisnąć strzałkę w lewo, czy prawo i przejść do kolejnego arta, jeśli tego nie chcesz czytać. To kto ma lepiej?
Gdyby było tak jak w tej cudownej telewizji to co 4 artykuły miałbyś 5 minut reklamy, której nie da się ominąć i musiałbyś siedzieć i czekać. Narzekanie na internety niewskazane.
Lokowanie produktu - to samo. Mała wzmianka na ekranie dwa razy po 2 sekundy, albo w napisach końcowych.
W gazetach i czasopismach masz np artykuł na dwie strony i nad tym wszystkim w zgięciu jest napis REKLAMA o długości 5 cm i wysokości 6 mm. Świetny przykład.
Ja tutaj nie ironizuję i nie sarkastyzmuję, po prostu przedstawiasz obraz jakiegoś wyidealizowanego świata, który tak naprawdę nie istnieje. :P Jak Ty to sobie wyobrażasz. Powiedz tak szczerze jak patrząc na temat z każdej strony, odbiorcy, reklamodawcy i wydawcy, zrobiłbyś to tak, żeby to wszystko było dobrze? Ja wiem! Nie zrobiłbyś!
A to tylko świadczy o tym, że "nie znam się, ale się wypowiem".
"jest to działanie niezbyt etyczne i raczej niezgodne z prawem"
Onet, wp, interia i cała reszta internetów są najwyraźniej totalnie na bakier z prawem, a co do etyki to... no ja bym jej w ogóle w to nie mieszał.
Bez względu na to, jak bardzo intuicyjnie wyczuwają prawo internauci to ten sposób prezentowania treści sponsorowanych pod względem prawnym jest jak najbardziej poprawny, sprawdzony, szeroko stosowany i nie jest to nic nowego od kilku już lat, bo "tego typu przedsięwzięcia podlegają szeregowi ograniczeń i muszą spełniać pewne wymagania". Dokładnie tak jak napisałeś. Są od tego specjalni ludzie, którzy się tym zajmują, żeby było zgodne z literą prawa, a nie intuicyjnym rozumieniem tego co jest ok, a co nie. Tak, żeby wyjść na czysto. JM to portal, który odwiedza dziennie nawet pół miliona ludzi i nie może sobie pozwolić na takie wpadki.
I ponad wszystkim, rozwijanie się z kwestiami prawnymi, etycznymi i całą resztą to to o czym pisałem wcześniej. Art jest zupełnie normalny a cała reszta to "coś znajdę, jeszcze nie wiem co, ale coś znajdę", bo zapiekło, że za artykuł zapłacił Pan Jogurt.
:miss_cappuccino a teraz zastanówmy się, jakby wyglądał świat, gdyby przed każdą reklamą była opcja "chcesz obejrzeć reklamę?" - no byłoby zajebiście, trzeba przyznać. To jak najbardziej logiczne. Dla odbiorców, a nie dla wydawców.
Takie podejście typu "wszystko jest dla mnie i wszystko mi się należy i nie interesuje mnie skąd Mama bierze pieniądze na to wszytko" to trochę jak z rozpieszczonymi dziećmi. Nie?
Jak człowiek dojrzewa, to potem zaczyna rozumieć, że poza przyjemnościami są też obowiązki i jest też praca itd.
:nevya dwie rzeczy "JoeMonster/jutub/cokolwiek innego - się skończył", "jutuberzy żrą teraz gruz".
1. Pojedynczy taki dobry polski jutuber ma nawet 10-krotnie większe wyświetlenia filmów niż Joe swoich artykułów, więc WTF? Skąd Ty to wziąłeś?
Gównoprawda jak stąd do Krakowa.
2. Za każdym razem, jak ktoś mówi, że coś w internecie "się kończy", to w piekle uśmiecha się jeden mały szatanek od internautów.
Co 10 uśmiechów robiona jest impreza, a co 50 zrzutka na podtrzymanie wszystkich rzeczy, które miały się skończyć, żeby szatanek nadal mógł się uśmiechać. ^^
A Joe Monster się skończył na Kill'em All już w 2003 roku.
Ja wiem, że ja sobie nie wyrabiam przyjaciół teraz, bo to jest tłumaczenie jak rozwydrzonej nastoletniej pannie, która przecież wszystko wie lepiej - bo nie wie jak świat tak naprawdę działa. (o jezu teraz to w ogóle pełna nienawiść na 100% - jebać iskrę maczetami
) Nie trzeba mnie kochać, ani nawet lubić, ale warto byłoby powtarzać prawdę, a nie gunowprawdę i mi na tym zależy, bo obalanie w kółko tych samych mitów jest wprost beznadziejne, a kiedy jedni internauci powtarzają pierdoły innych internautów to karuzela shit-postingu robi się coraz większa, a kłamstwo staje się prawdą, bo ze względu na ilość powtórzeń nagle wszyscy zaczynają w nie wierzyć.
No, jak już wszyscy mogą mnie nienawidzić, to pozdrawiam cieplutko i znikam misiaczki. ^_^ a o reszcie pisałem już
tutajhttps://joemonster.org/art/40310/ Polecam szczególnie efekt Krugera-Dunninga, którego objawy widać w tym wątku.
Jezuuu ale teraz będzie RAGE na mnie
Polecam podchodzić do życia i tych wpisów z dystansem i letkiem uśmiechem, bo naprawdę nie ma czym się denerwować xD a JM jest portalem o zabarwieniu satyrycznym podszytym dobrym humorem, więc tutaj nawet hejciki mogą być czytane z przymrużeniem ocza.