Cały długi tydzień
Możesz mi zaufać
Gdy ci powiem szczerze
Że chce mi się ruchać
Jutro jest sobota
Zamiast ozorem mleć
To na dyskotece
W łazience mnie przeleć
W niedzielę przeżyjmy
Kacowe bolączki
A jak ból już przejdzie
Weź proszę do rączki.
Przyjdzie poniedziałek
I jak się nie znudzi
To proszę kochanie
Przyjmij go do buzi.
We wtorek by może
Popracować zdalnie
A wieczorem bejbe
Wezmę cię analnie
Choć środa - dzień loda
Ja mam pomysł lepszy
Popatrzę z ukrycia
Jak cię sąsiad pieprzy
W czwartek sobie zróbmy
Przerwe wreszcie małą
Ale dzień skończymy
Elegancką gałą
Lecz dzis mamy piątek
Co racja, to racja.
A mi pozostała
Tylko masturbacja.
Możesz mi zaufać
Gdy ci powiem szczerze
Że chce mi się ruchać
Jutro jest sobota
Zamiast ozorem mleć
To na dyskotece
W łazience mnie przeleć
W niedzielę przeżyjmy
Kacowe bolączki
A jak ból już przejdzie
Weź proszę do rączki.
Przyjdzie poniedziałek
I jak się nie znudzi
To proszę kochanie
Przyjmij go do buzi.
We wtorek by może
Popracować zdalnie
A wieczorem bejbe
Wezmę cię analnie
Choć środa - dzień loda
Ja mam pomysł lepszy
Popatrzę z ukrycia
Jak cię sąsiad pieprzy
W czwartek sobie zróbmy
Przerwe wreszcie małą
Ale dzień skończymy
Elegancką gałą
Lecz dzis mamy piątek
Co racja, to racja.
A mi pozostała
Tylko masturbacja.
--