Mamę mam chorą. Złapała zapalenie płuc. Leczenie trwa ale idzie opornie. Najgorszy jest totalny brak apetytu, juz jedzie na kroplówce. Jak ją zmusić do jedzenia? Żadne apetizery nie skutkują
--
Bo ja cała jestem Tośka, A mój Tosiek to ho ho ho!
Mimo niepozornej szaty, Tosiek to... Tosiek to... Tosiek to...