Niby wszyscy wiedzą, a jednak codziennie miliony polaków popełniają ten błąd żywieniowy. My Paprykarze oczywiście nie mamy takich problemów, bo już od dzieciństwa każdy z nas choć raz widział tę radę w przejściu podziemnym. Tak zwana mądrość ludowa na ziemiach odzyskanych czy też jak mawiają inni graffiti. Niestety przejście podziemne już nie istnieje, zamknięte, a wraz z nim ten słynny napis.

To nie koniec tragedii mądrości mojego pokolenia, jakiś baran zamalował KAROLA, o którym nawet tu, na forum słychać byłohttps://joemonster.org/phorum/read.php?f=3&t=1167955

"Karola" którego napisała dziewczyna Wiśni, a odmalował Glendfelder już nie ma [*]

https://radioszczecin.pl/index.php?idp=1&idx=366598

Cieć panie nad jego duszą.

PS.Boję się wyjeżdżać z miasta

W sumie przykre, że miasto znane było głównie z durnego napisu i wątpliwej jakości konserwy

:i_drink_and_i_know_things Zapomniałeś o frytoburgerze!

A paszteciki ?!
W latach 80 Szczecin słyną z białych drewniaków

A w 90-tych z Buffalo

https://vrichard.blog.pl/files/2016/05/af6a8026d5e47b639b18ebd548e1cff96237.jpg

U mnie w mieścinie też zamalowali wspaniale hasło. Nie odnowili

"Zabij w sobie dziwkę. Na huj ci mózg, przecież masz dres"

:djbanan Też śliczne. I jeszcze w tamtych latach, pół Szczecina chodziło w Kargerówkach

W szatni zaprzyjaźnionej szkoły od której wynajmowaliśmy salę gimnastyczną na zajęcia WF było sporo napisów wydrapanych na ścianie. Zapadły mi w pamięć dwa:

"Dobre sr@nie jest jak pół orgazmu"

"Chcesz mieć dzieci piękne, zdrowe? Pij Tenczyńskie owocowe !" *)

*) - to były jeszcze stare dobre czasy gdy prężnie działał zakład przetwórstwa owocowo-warzywnego w Tenczynku i produkował wina (typu Mamrot)