To swoją drogą. Nie wygląda to ani trochę na londynskie metro, ale przyjrzę się w domu. A że ci zza wielkiej sadzawki to zbuntowani koloniści to akurat takie zachowanie nie dziwi...
Jak :brood_k mówi, że wnętrze jakiegośtam wagonu wygląda mu na cośtam, to na stówę tak jest. I wcale bym się nie zdziwił, gdyby za chwilę podał datę produkcji tego wagonu, jego numer seryjny i nazwisko maszynisty