:gogosiek Staraj się bardziej, bo na razie to tak trochę słabo...Nic nie mam do ludzi, którzy posiadają koty, natomiast śmieszą mnie sytuacje kiedy koty posiadają ludzi, dosłownie.
edit:literówka
:skijlen A ty po budowie nie zmęczony? Wracaj pocieszać partnerkę życia, bo kot na OIOM'e był...Aaa, zapomniałem, że Ty nie posiadasz empatii dla życia ludzkiego, a co dopiero kociego.
:miss_cappuccino, oj, nie. Zwierzątka, owszem, są puchate, ale dzieci są mięciutkie, aksamitne, a jak jeszcze odwzajemnią przytulanko, to człowiek się po prostu stapia z nadmiaru szczęścia
edit: A później przychodzą 5-te urodziny i "taataaaa, no weź, nie przy ludziach! Poza tym się nie ogoliłeś i KŁUJESZ!!!"
A ja mam taką prośbę do adminów: czy można byłoby wypierdzielić te wszystkie fejki służące do stawiania okejek, do wywoływania gównoburz? Jak ktoś nie ma odwagi nawrzucać z własnego - to trudno. Tyle lat tu jestem i w życiu nie przyszłoby mi do głowy posiłkować się w dyskusjach w postach fejkami.
--
Bo ja cała jestem Tośka, A mój Tosiek to ho ho ho!
Mimo niepozornej szaty, Tosiek to... Tosiek to... Tosiek to...
Se dzisiaj przeczytałem że produkcja i sprzedaż szkodliwej żywności, mobing, wyscig szczurów z rodzaju po trupach do celu i hejt w necie są ustanowionymi nowymi, dodatkowymi grzechami ciężkimi
--
We are House Atreides. There is no call we do not aswer. There is no faith that we betray.
Ewolucja madzialenozy (znany też jako zespół heksakosjoiheksekontaheksanowy) - pierwszy objaw to poszukiwanie fejków, drugi - szukanie fejkowych okejek. Czemu to zawsze wygląda tak samo?