Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…NIECODZIENNIK SATYRYCZNO-PROWOKUJĄCY

Forum > Hyde Park V > Ech, gdybym miała własny dom
gatinha
gatinha - Kobieta z jajem · 5 lat temu
z kawałeczkiem podwórka, to ten pies już byłby u mnie

https://bielskobiala.wyborcza.pl/bielskobiala/7,88025,23678938,to-byl-najslynniejszy-pies-w-polsce-teraz-nikt-go-nie-chce.html#Czolka3Img

--
Bo ja cała jestem Tośka, A mój Tosiek to ho ho ho!
Mimo niepozornej szaty, Tosiek to... Tosiek to... Tosiek to...

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
Gogosiek - Superbojowniczka · 5 lat temu
Ostrzegam: NIE CZYTAJCIE KOMENTARZY! Dawno tego nie robiłam i uderzyło ze zdwojoną siłą...

--
"Raz się żyje! Na szczęście..."

gatinha
gatinha - Kobieta z jajem · 5 lat temu
: madzialena82 miałam trójłapka, którego cztery razy dziennie znosiłam i wnosiłam na drugie piętro w kamienicy. Skuter na szczęście do gigantów nie należał, ot zwykły kundelek z tych nisko skanalizowanych, ale czułam te nasze spacery w mięśniach. Ten poza tym musi żyć w pampersie, już chyba do końca życia. Pampers nie byłby potrzebny w tych momentach, w którym jeździłby sobie po zabezpieczonym podwórku.

--
Bo ja cała jestem Tośka, A mój Tosiek to ho ho ho!
Mimo niepozornej szaty, Tosiek to... Tosiek to... Tosiek to...

gatinha
gatinha - Kobieta z jajem · 5 lat temu
To ja jutro idę wysłać totolotka, żeby kupić dla Fijo dom a Wy trzymajcie kciuki ;)

--
Bo ja cała jestem Tośka, A mój Tosiek to ho ho ho!
Mimo niepozornej szaty, Tosiek to... Tosiek to... Tosiek to...

gatinha
gatinha - Kobieta z jajem · 5 lat temu
Chyba największym problemem jest ten z brakiem kontroli fizjologii. Bez pampersa cały dom zasikany. Kolejny to pewnie potrzeba codziennego ćwiczenia tych sparaliżowanych łap, żeby nie doszło do trwałego przykurczu (ja ćwiczyłam łapę Skutera dwa razy dziennie po 20 minut, a to była zaledwie jedna łapka). Następnie brak zębów, zatem pewnie specjalne żarcie.

--
Bo ja cała jestem Tośka, A mój Tosiek to ho ho ho!
Mimo niepozornej szaty, Tosiek to... Tosiek to... Tosiek to...

Thurgon
Thurgon - Superbojownik · 5 lat temu
Pies, który robi pod siebie wymaga opieki przez cały czas. To nie jest zabawa dla pracujących...

--
Próżnoś repliki się spodziewał. Nie dam ci prztyczka ani klapsa. Nie powiem nawet:"Pies cię j...ł"- Bo to mezalians byłby dla psa

gatinha
gatinha - Kobieta z jajem · 5 lat temu
Ano właśnie

--
Bo ja cała jestem Tośka, A mój Tosiek to ho ho ho!
Mimo niepozornej szaty, Tosiek to... Tosiek to... Tosiek to...

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
Demoneq - Superbojownik · 5 lat temu
:thurgon :gatinha I pewnie dlatego mało kto go chce wziąć.

Ostrzegałaś :gogosiek przed komentarzami, ale ten moim zdaniem ma sporo racji:
"Adopcja kalekiego zwierzęcia to o wielka odpowiedzialność .Może to i paradoksalnie dobrze świadczy o ludziach,że nie deklarują się masowo do tej adopcji.Przemyśleli, odrzucili emocje podsycane przez media w związku z historią tego pieska i teraz przemawia rozum. Trzymam kciuki,żeby znalazł odpowiedzialny dom!"

Nawet jakbym chciał (a przyznam bez bicia, nie chcę), to mieszkam sam, w jednopokojowym mieszkaniu na 3 piętrze, dość sporo miejsca zajmują meble, w tygodniu minimum jakieś 10 godzin dziennie mnie nie ma (praca + dojazd w tą i z powrotem), nie ma warunków dla psa (a tym bardziej psa z ekstra potrzebami). Kota, może, ponoć w takich sytuacjach śpią jak są same, a aktywne są jak człowiek wróci, ale z różnych powodów też nie chcę.
Ostatnio edytowany: 2018-07-16 21:55:00

gatinha
gatinha - Kobieta z jajem · 5 lat temu
:demoneq chcieć, to pewnie wielu chce, tylko nie mają możliwości. Jak na przykład ja

--
Bo ja cała jestem Tośka, A mój Tosiek to ho ho ho!
Mimo niepozornej szaty, Tosiek to... Tosiek to... Tosiek to...

silber
silber - Superbojownik · 5 lat temu
Ja bym to uśpił. Szkoda żeby cierpiało. Żal kasy i zdrowia opiekunów.
Lepiej spalić energię i środki w maratonach lub innych ironmanach.

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
Demoneq - Superbojownik · 5 lat temu
:gatinha Też racja, ale moim zdaniem tu właśnie ma rację ten zacytowany autor komentarza: Chciałabyś, ale nie bierzesz, bo nie masz warunków, zamiast go brać gdzie Ty i on byście się męczyli. Odpowiedzialność.

Podobnie ja nie wziąłbym żadnego w ogóle psa, nawet jakbym chciał, bo 10+ godzin dziennie ma siedzieć sam w mieszkaniu? Nie będę żadnemu zwierzakowi tego robił.

Jest też ryzyko, że jednak stwierdzę że go nie chcę i co wtedy? Wywoził do lasu ani innych takich rzeczy bym nie zrobił, ale trzymanie zwierzaka, którego się nie chce, niejako z przymusu, choćby wewnętrznego "bo się powinno", też się dobrze nie skończy.
I to mówię poniekąd z doświadczenia, na szczęście nie związanego z żadnym zwierzakiem, więc nie ucierpiał, ale z robieniem czegoś czego nie chcę "bo powinienem", w końcu pewnego dnia rzuciłem to w cholerę, i tak się to skończyło.
A znając siebie, to ryzyko byłoby dość spore, więc uważam za słuszną (i znowu, odpowiedzialną) decyzję, żeby żadnego zwierzaka sobie nie sprawiać.
Ostatnio edytowany: 2018-07-16 22:06:06

trabik
trabik - Superbojownik · 5 lat temu
:silber spierdalaj, bo ciebie zaraz uśpię, każę uśpić, opalić i położyć do ujęcia
Forum > Hyde Park V > Ech, gdybym miała własny dom
Aby pisać na forum zaloguj się lub zarejestruj