Od paru dni KFC zaczęło pobierać opłatę za kubki i pudełka. Cena zestawu 24,99, a na rachunku 25,55 (21 za kubek na napój i 35 za pudełko na potrawę, czy jakoś tak).

Ja wiem, że to niby nie jest dużo, ale skoro nie ma opcji pominięcia tej opłaty, to chyba powinna być wliczona w cenę potrawy? Bo pani przy odbiorze zamówienia powiedziała, że przyniesienie własnego kubka i talerza niewiele zmieni.

@k0curek cena "postępu"
ciemny lud nie daje się odwieść od używania najwygodniejszej (choć szkoldliwej, również dla nich) opcji, więc musi zostać ukarany finansowo
z kolei producent/usługodawca też idzie po linii najmniejszego oporu i wie, że droższa i mniej wygodna opcja i tak odstraszy mu klienta skuteczniej niż kara, więc po prostu robi za pośrednika pomiędzy ukaranym, a pomysłodawcą
a pieniądze pójdą na przepierd(o)lenie na jakieś kolejne cuda na kiju (np. kącik paletowy) albo inny greenwashingowy shit

Weszła obowiązkowa opłata produktowa, którą mają obowiązek pobrać i odprowadzić potem wszyscy stosujący opakowania jednorazowe.

Jestem ciekawa na czyje zarządzenie taka opłata produktowa zostaje wprowadzona? Komu i czemu ma to służyć? I najbardziej mnie ciekawi kto na tym najwięcej zarobi?

@empatyczna Ma to służyć...

Tak myślę i w sumie nie wiem. Gdyby z opłaty były zwolnione opakowania pochodzące z recyclingu, to mogłoby to służyć zachęcie do recyclingu, ale tak nie jest. Płaci każdy. Nieważne, czy opakowanie jest nowe, czy pochodzi z surowców wtórnych.

Zatem jest to zwyczajnie nowy podatek wprowadzony pod przykrywką 'ekologii'.

@roman566
I na pewno nie poprawi ekologii.

@empatyczna @roman566 myśleliści może, żeby skorzystać z internetu zamiast uprawiać foliarstwo?

Wśród nowych obowiązków znajduje się zakaz wprowadzania do obrotu niektórych rodzajów opakowań z tworzyw sztucznych (od maja 2023 r.) oraz pobieranie przez przedsiębiorców opłat za produkty jednorazowego użytku z tworzyw sztucznych (od 1 stycznia 2024 r.) oraz zapewnienie dostępności opakowań alternatywnych​​​​​​​​ (od 1 lipca 2024 r.)

Jest to opłata BDO.
Dla kupującego żadna różnica. Płaci dalej tyle samo za zestaw czyli 24,99 zł
Ma jedynie wyszczególniony koszt recyklingu opakowania, z którego sprzedający ma się rozliczyć.

@szatkus chco nas wydusić!

@orko

Do tej pory płaciłem 24,99, teraz płacę 25,55, więc płacę ekstra za naczynia.

@orko Ale to co piszesz, to się tak raczej średnio zgadza z tym co napisał @k0curek w pierwszym poście. Gdyby mu się suma na paragonie zgadzała z tym co widniało w menu, to "afery" by nie robił ....

@k0curek naczynia są w restauracji. Gdyby miałoby mieć to jakikolwiek sens, to musiałby być zdefiniowany jakiś szczytny i ekologiczny cel zbierania tej mamony lub klienci przestaliby się tam stołować, co zmusiłoby przybytek do zmiany formy podawania jadła. W każdym innym przypadku został na ciebie scedowany podatek od śmieci.

@k0curek Bigos se kuffa zrób ciutroku, albo na narzek wrzuć

@szatkus iidotyzm.
@k0curek dokładnie.

Ogólnie te wszystkie unijne rozporządzenia to idiotyzmy są.


@Gibss Ale od bigosu, to się odczep!!

@kufelek

@szatkus no, ku*wa! Głupio Panu teraz, Panie Boczek?

A tak konkretnie, to o co Panu chodzi, poza bronieniem bzdurnego (wg mnie, bo ja prymasem to raczej nie jestem) przepisu?

@Xanthus fakt. Mea culpa

Nie znam szczegółów Polskiego projektu, ale coś podobnego powstało w Holandii.
W skrócie idziesz do Maca płacisz za kubeczek od Coli.
Kupujesz sałatkę w Lidlu, dodatkowa opłata za pudełeczko.
Kupujesz rybę na tatce z frytkami i dopłata.

No i padło pytanie, OK płacimy za pudełka bo są 'be' ale co to zmienia?
No i tu miłośnicy Konfy powinni dostać ekstazy, bo rząd Holandii stwierdził że wprowadza opłaty za plastikowe opakowania które idą .... uwaga ... uwaga ... do kieszeni sprzedawcy

Liczą że niewidzialna ręka handlu spowoduje, że ktoś wymyśli coś i nie będzie pobierał tej opłaty dając mu przewagę na rynku. Na razie wszyscy tę opłatę pobierają a czym mniejsza firma tym robi to bezczelniej. Np Lidl (czy Aldi/itp) pobierają opłatę symboliczną 1 cent, obciążając siebie resztą opłaty, frytkarnie jadą na maxa doliczając nawet tą opłatę do soli czy sosu ... każdą z osobna.

Więc nie jest to podatek ... a wspierane przez państwo skubanie klienta końcowego przez sprzedawców.

@sawat
Czy jakiejś konkurencji zaczęło się opłacać posiadanie i mycie własnych naczyń?

Edit. Lidl i Aldi być może obawiają się wejścia jakiś nowych rywali.

Edit. Frytkarnii może się to nie opłacać, bo czas ich życia jest krótki, więc taktyka jest taka, aby nażreć się do oporu i zamknąć.

@Jez_z_lasu Mac wprowadził kubki wielorazowego użytku. Kupujesz go za 1 Euro i możesz oddać (podobno oni je myją ) ... ale zrobili je ...plastikowe, co rodzi dwa problemy:
- tak są plastikowe a niedługo takowe mają być zamienione na alternatywy tak czy inaczej.
- tak plastikowe gorzej znoszą wielokrotne mycie

Co do Aldi/Lidl, dałem nazwy marek znanych w Polsce, ale inne sieci uczyniły podobnie, czasem dając zamiast 0,01 większą kwotę (np 0,1 Euro) w szczególności sieć AH (target w bogatszych )

Co do Frytkowni pełna zgoda ... ale niewidzialna ręka rynku spowodowała tylko większy ich zysk

Generalnie jest greenwashingowa odpowiedź na oburzenie zwykłych szaraczków, którzy muszą płacić coraz więcej i więcej za śmieci, choć nie mają wyboru opakowania jakie proponuje im producent/usługodawca. Ale od dupy strony, bo przecież to konsument jest zawsze winny i to przecież on (biały samiec ) wybiera jednorazowe plastikowe (ropopochodne) opakowanie. Więc za karę niech płaci, na dodatek niech wie, że to producent/usługodawca pobiera od niego opłatę i w jakiej wysokości. Niech czuje niechęć i obrzydzenie do wrednego kapitalisty, bo przecież państwo niczemu nigdy nie może być winne, a już Łunia to w ogóle
A wszystko w nadziei że uświadomiony konsument zażąda od producenta/usługodawcy żeby sprzedał mu jeszcze droższe ale wielokrotnego użytku opakowanie albo jednokrotnego ale z "eko-przejaznych" materiałów (np. liści bambusa, pestek awokado itp. itd.). Normalnie tutaj mi jedzie ten czołg jak ta szczytna idea wygra z przyziemnym egoizmem (wdupiemaniem)

https://www.youtube.com/shorts/mugHus0bZr8
a tutaj kompetencja ludzików od podobnych planów

@Krzychpl Nie znam się ale to wygląda na jakiś amerykański urząd.
Nie wiem dlaczego nazywasz ich specjalistami.
Strzelam, że to jet jakaś stanowa komisja od ustalania jakiś reguł a przepytywane osoby są politykami zobligowanymi do przyjęcia jakieś dyrektywy/ustawy/whatever.

@sawat nie nazwałem ich specjalistami
nazwałem ich ludzikami od pomysłów, czy to są ich autorzy, czy promotorzy, nieistotne
i dokładnie tak, to są politycy, którzy gówno wiedzą, ale mają wpływ na zapadające decyzje

@szatkus Tam nie jest nic napisane o tym, że opakowania alternatywne będą darmowe. Tylko, że mają być. A to koszty dla firmy. Kto ponosi te koszty? Klient.

@roman566 chyba dobrze zapłacić trochę więcej, żeby się nie truć, co?

@szatkus Ale kpisz teraz, trolujesz, czy serio wierzysz w te idiotyzmy, że to dla czyjegokolwiek, poza tym, do którego kasa trafia, dobra? "Więcej zapłacić, żeby się nie truć" xD