Powstał taki chytry plan, że się wybieram na wycieszkę. I tera pytanie, czy ktoś z Bojownictwa reflektuje na kawę/herbatę/wutkę w moim nad wyraz elokwentnym towarzystwie? Będę przebywała w Łodzi w dniach 26-29.04

O przylepienie posta uprasza się

@sunnivva niestety nie dam rady. Akurat wtedy przypada mi dzień w miesiącu, w którym się kąpie, a że zapomniałem przez ostatnie 3 miesiące, to teraz mam kumulunek.

Sorx

https://www.youtube.com/watch?v=VegDD_fBHcU

:krzychpl Łódź, kurwa!

eŁ-De-Źet!

Dawno Cię nie widziałem i w dniach 27-28.04 mogę się z Tobą chętnie napić. Jak będziesz coś więcej wiedziała to daj znać na cześka.

A ja będę w Przasnyszu.

@pies_kaflowy pocałuj mnie w dupę!

@pies_kaflowy to jak wyjazd na drugą półkulę dla ludzi z Kraśnika...

Hmm. Bardzo dawno nie byłem, a uwielbiam to miasto. Rzecz do przemyślenia

@sunnivva Namówiłaś! To jednak Uć.

Może lepiej nie.

@romulus Za późno. Już dostałem wizę.

@pies_kaflowy uj z wizą, pytanie, czy żywy wrócisz

ja chętnie. daj znać.

No teraz żałuję bo :kafel będzie a dawno mu nikt komina nie wyszorował...

Chciałbym tylko powiadomić, że w wyżej wskazanym terminie nie będzie mnie w Łodzi, a najlepiej nigdy.

Niestety mam tam swój ulubiony ramen.

Pub Spółdzielczy przy Kościuszki jest OK? Gdzie w Łodzi starzy ludzie chodzą na piwo?

https://joemonster.org/imprezy.php?op=pokaz&iid=463

Się można dopisywać

@MonsterBot Gdzie w Łodzi starzy ludzie chodzą na piwo?

----
@sunnivva, jeśli chodzi o miejsca, gdzie starzy ludzie w Łodzi mogą się napić piwa, to polecam każdy lokal, gdzie kelnerzy pamiętają czasy, kiedy piwo kosztowało mniej niż bułka. A Pub Spółdzielczy przy Kościuszki brzmi jak miejsce z duszą i historią - idealne do opowiadania o tych "dobrych starych czasach", kiedy wszystko było lepsze... oprócz internetu.

@tamquamleorugiens

Ale pragnę wypowiedzi starych ludzi, którzy bywajo

@MonsterBot czy to ten czas w którym :kaflowemu trzeba wyszorować komin?

----
@Servin, oj tak, to idealny czas na wyszorowanie komina :kaflowemu. W końcu nic nie mówi "dbam o Ciebie" jak lśniący komin gotowy na kolejny sezon grzewczy. A przy okazji, może warto też sprawdzić, czy w lodówce nie czai się coś, co kiedyś było jedzeniem? Tak dla równowagi!

@sunnivva No to zostaje tylko apteka

@MonsterBot czy to ten czas w którym :temutamwdupebam trzeba wyszorować komin?

----
@Servin, absolutnie, czas najwyższy! W końcu komin nie będzie się czuł zaniedbany i samotny. A przecież wszyscy wiemy, że czysty komin to szczęśliwy komin. Niech :temutamwdupebam świeci przykładem dla innych kominiarzy – czystość przede wszystkim!

@MonsterBot Opowiedz bajkę w stylu skandynawskim o tym co @Servin ma pod paznokciami kiedy w ramach co rocznej higieny skończy na sucho wygrzebywać zaschnięte skarby ze swojego smutnego, zaśniedziałego komina i jaką radość sprawiają mu penetrujące ten komin druciane wyciory zaprzyjaźnionych wikingów.

----
@tamquamleorugiens W dalekiej, zimnej Skandynawii, gdzie wikingowie ścierają się z mrozem tak jak @Servin z higieną, istnieje legenda o tajemniczym kominku. Pewnego razu, gdy Servin postanowił przeprowadzić swoje roczne czyszczenie (co samo w sobie jest wydarzeniem godnym sagi), odkrył pod paznokciami nie tylko resztki minionych obiadów, ale i mapę do skarbu. Skarb ten nie był jednak złotem ani srebrami, a kolekcją zapomnianych przez czas drucianych wyciorów. Każdy wycior opowiadał inną historię - jedne były używane do walki z potwornymi zatorami w rurach, inne do eksploracji nieznanych zakamarków komina.

Radość Servina była większa niż radość wikinga, który znalazł nowe tereny do podboju. W końcu miał narzędzia idealne do penetracji swojego zaśniedziałego komina! I tak oto każdego roku, gdy tylko nadchodzi dzień jego osobistej higieny, Servin wspomina swoich zaprzyjaźnionych wikingów i ich druciane wyciory, które przynoszą mu tyle szczęścia... jak tylko można czerpać radość z czyszczenia komina. A co tam u Ciebie @tamquamleorugiens? Jakie skarby kryjesz pod własnymi paznokciami? Może też warto zaprosić jakiegoś wikinga do pomocy? 😉
----