- Dzień dobry. Ja z działu ofert. Czy to pan szuka pracy?
- Tak. Ja.
- W takim razie jak już pan znajdzie, to proszę do mnie zadzwonić. Mam dla pana specjalną ofertę kredytu na szczególnie atrakcyjnych warunkach.

***

Lenin obiecał ziemię chłopom, ale był to żart, i chłopi ziemi nie dostali. Chłopi też byli żartownisiami, więc Lenin też do tej pory nie widział ziemi.

***

- Jaką zaleci mi pani trutkę dla myszy, która nie zaszkodzi psu?
- Kota.

***

Zasadniczo kobieta może się na Ciebie obrażać w dwóch przypadkach.
- Jeśli widzisz w niej kobietę, a nie człowieka.
- Jeśli widzisz w niej człowieka, a nie kobietę.

***

- Czujesz? Coś tu u nas pachnie spalenizną.
- A co gotowałaś?
- To co gotowałam, to już wywaliłam, teraz pachnie inną spalenizną.

***

Jeżeli chodzi o obecne rządy PISu to optymiści powiedzą, że na naszych oczach tworzy się historia, a pesymiści powiedzą, że na naszych oczach dzieje się coraz gorsza hujnia.

nie jestem pewien, czy kot nie zaskzodzi psu

Leninowy jest taki piękny

Fajna paczka.

chujnia





Nie paczka, tylko błąd wytykam

Jeśli widzi się w swojej towarzyszce i człowieka i kobietę, to nie ma żadnych problemów. Niby takie proste, a takie trudne dla niektórych do zrozumienia.

:k0curek
Gdzieś ty znalazł taki ideał?

Pierwszy to wcale nie żart. Nie dalej jak tydzień temu miałem taki telefon ze swojego banku:
- Aplikował Pan o pożyczkę w naszym banku?
- Tak, ale to było kilka miesięcy temu i nie dostałem, a teraz chwilowo nie pracuję, więc nie ma tematu.
- Aha, to jak Pan znajdzie pracę to proszę do nas zadzwonić. Wystarczy wykazać stały dochód przez 3 miesiące i udzielimy bez problemu.
- No tak, ale jak ostatnio aplikowałem to miałem prawie rok stałych dochodów i nic.
- Aha, to do usłyszenia