Zamówiłem sobie pakę z elektroniką z Aliexpress i dostaję SMSa, że jakaś paczka jest do odbioru w kiosku Ruchu.
Doczytałem gdzieś że paczki z Estonii (tzn ichniejszą pocztą wysyłane) tak mogą trafiać. Idę więc do wskazanego kiosku i:
[X] - Witam, chciałem odebrać paczkę o numerze....
[Y] - Proszę pana ja tu na zastępstwo i koleżanka będzie za 3 dni, ja się nie znam i nie będę tego dotykała, proszę przyjść za 3 dni.
[X] - No spoko, tylko tu jest napisane, że mam 72 godziny na odbiór.
[Y] - Proszę pana to było nie wysyłać do kiosku to by nie było problemu!
[X] - Ale ja nawet nie wiedziałem że to trafi do kiosku, spodziewałem się dostawy pod wskazany adres.
[Y] - Jak się nie umie kupować przez internet to się nie kupuje!!!
Doczytałem gdzieś że paczki z Estonii (tzn ichniejszą pocztą wysyłane) tak mogą trafiać. Idę więc do wskazanego kiosku i:
[X] - Witam, chciałem odebrać paczkę o numerze....
[Y] - Proszę pana ja tu na zastępstwo i koleżanka będzie za 3 dni, ja się nie znam i nie będę tego dotykała, proszę przyjść za 3 dni.
[X] - No spoko, tylko tu jest napisane, że mam 72 godziny na odbiór.
[Y] - Proszę pana to było nie wysyłać do kiosku to by nie było problemu!
[X] - Ale ja nawet nie wiedziałem że to trafi do kiosku, spodziewałem się dostawy pod wskazany adres.
[Y] - Jak się nie umie kupować przez internet to się nie kupuje!!!
--
...bo uwielbiam zdania niejednokrotnie złożone... przynajmniej nie są takie proste....