Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…BO POWAGA ZABIJA POWOLI

Między nami a kobietami CXXV

63 695  
432   22  
Kliknij i zobacz więcej!Dziś dowiesz się jak zareagują ludzie na widok pewnych glanów, także poznasz odpowiedź na pytanie do czego są długie palce, a także będzie wiadomo ile jeszcze potrwa zima.

Leżymy sobie z [N]ieślubnym i jakieś filmidło oglądamy. Nagle słyszę radosne stwierdzenie:
[N] - Ale ja mam fajny tyłeczek.

Ten sam film. To samo łóżko. Chwilę później. Jakieś dziwne ruchy kołdry.
[Ja] - Już się tak nie drap po tym swoim boskim tyłku.
[N] - Nie drapię się. Ja się miziam!

by Elmirria @

* * * * *

Wracamy z zakupów i docinamy sobie, riposty lecą takie, że prawie płaczę ze śmiechu. Zabieramy się za obiad i mówię do Miśka:
- Gdzie herbata?
- Będzie.
- Prawidłowo.
- Wylana.

Sypiamy najczęściej nago, a Misiek nawet przez sen potrafi obejmować co jego. Postanowiłam wypróbować nową, sexy (?!) piżamkę; gramolę się cichutko do łóżka, Misiek mnie obejmuje i burczy przez sen:
- A gdzie cycuchy?

Uwielbiamy kąpać się razem, więc wywiązała się rozmowa na ten temat:
- Jak znajdę pracę, to z pierwszej wypłaty kupię coś fajowego do kąpieli.
- Nową wannę?

Telefon mi wysiadł, więc zdążyliśmy umówić się po pracy "na około". Do pracy zakładam spodnie i bluzę, do tego plecak na zakupy i wielkie słuchawy (ponad 2h dziennie w autobusach i mam spokój przy czytaniu książki), więc tak umundurowana pętam się i pałętam po mieście, nagle widzę Miśka w autobusie, który się do mnie szczerzy. Biegiem na przystanek, buzi, buzi:
- Jak mnie zobaczyłeś z tak daleka?
- Bo wyglądasz jak kosmita.

Zawsze przynosi mi drobne prezenciki; idąc do ogródka garstkę malin, albo poziomki, ze sklepu moje ulubione orzeszki w czekoladzie, albo słonecznik. Wczesną wiosną wręczył mi pierwszą stokrotkę jaka pojawiła się w okolicy ze słowami:
- Przepraszam, nie znalazłem nic do jedzenia.

by Ree

* * * * *

Szliśmy któregoś dnia ulicą, mijając dziewczę o kształtach i urodzie bujnej, aczkolwiek na pierwszy rzut oka wyglądającej na stałą bywalczynię miejscowej dyskoteki. Widząc, że go obserwuję, moje kochanie zrobiło minę mówiącą "Hmm...noo, z łóżka bym nie wyrzucił", doskonale wiedząc, że nie zdzierżę bez komentarza. Nie mogąc się powstrzymać, rzuciłam:
Ja - Bo ty lubisz takie łatwe!

by Magda.belelele @

* * * * *

Moja znajoma (fanatyczka glanów) pomalowała je sobie pewnego dnia. Nie, nie sprayem, a farbą, która się rozlała i z pięknego dzieła wyszły glany w krowie, srebrne łaty. Dumna ze swojego "dzieła" pokazuje je swojemu facetowi. Rozmowa właściwa:
- ON (na widok butów): Pół miasta się będzie z Ciebie śmiało!
- ONA (jak zwykle niewzruszenie): No, bo drugie pół się śmieje z Ciebie.

by Mantrae

* * * * *

Było to w moje urodziny. Nieco już zachwiani, odprowadzam moją Żmijkę do domu. W pewnym momencie wypala ma luba z miną myśliciela:
-Ale Ty masz długie palce! Idealne do pianina yyy i innych instrumentów wpychanych!

by Weasel666

* * * * *

Sobota. Robię pranie. Pralka do połowy załadowana, więc pytam mojego Mężula czy ma coś ciemnego do prania. Tradycyjnie odpowiedź brzmi "Nie. Wszystko mam czyste". Idąc za głosem przeczucia a właściwie przyzwyczajenia przeszukuje dom w poszukiwaniu brudów. Znalazłam brakujące pół pralki - głównie skarpety, majtki i koszulki mojego Mężula.
Akcja właściwa. Ta sama sobota tyle że po południu. Przygotowujemy się do wyjścia z domu. Mój M. już prawie ubrany szuka tylko skarpetek na miejscu gdzie je zostawił (fotel w salonie!!!)
M.: Gdzie są moje skarpety, które tu leżały?
Ja: Wyprałam je.
M. Po co przecież były czyste.
Ja Myślałam że skoro tu leżą to są brudne. Skąd mogłam wiedzieć ze są czyste?
M: Następnym razem wąchaj

by EHH @

* * * * *

Moja szanowna rodzicielka, czytelniczka wielu portali dotyczących zdrowego żywienia tudzież odchudzania, przeczytawszy o zbawiennym wpływie zimy na tenże proces postanowiła do wiosny zgubić trochę kilogramów. Gdy więc pewnego dnia na mrozie prychnąłem:
- Niech się ta zima skończy!
Usłyszałem protest matki :
- Zima nie może się skończyć, jeszcze nie schudłam!
Natychmiast aktywował się tatuś;
- Synu, przygotujmy się na noc polarną.

by Anonimek

Mówisz, że dziś słaby numer? To przestań mówić i zrób coś, by był lepszy. Seria Między nami a kobietami może istnieć cały czas. Dzięki Tobie. Masz jakąś zabawną historyjkę, wpadkę lub lapsus, który zdarzył się w Twoim związku? Jeśli tak - to klikaj tu i ślij do mnie. W jako temat wpisz MNAK!

Uwaga! Znaczek @ widnieje przy nickach osób, które jeszcze nie mają konta na tej najlepszej stronie na świecie!

Oglądany: 63695x | Komentarzy: 22 | Okejek: 432 osób

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą
Najpotworniejsze ostatnio
Najnowsze artykuły

27.04

26.04

Starsze historie

Sprawdź swoją wiedzę!
Jak to drzewiej bywało