Zaraz polubisz poezję. Poniższe aforyzmy zostały nadesłane na konkurs Washington Post. Zadaniem było ułożenie rymu tak, aby pierwszy wers był romantyczny, a drugi już niezupełnie. Myślałam, że nie mogłabym kochać innego
Potem poznałam twego brata ciotecznego.
* * * * *
Twój głos piękny niczym aniołów chór
Gdyby Ci tylko założyć na mordę wór.
* * * * *
Chcę poczuć Twój zapach, Twój dotyk zmysłowy
Ale nie chcę zdejmować torby z Twej głowy.
* * * * *
Kocham Twój uśmiech, Twe usta, Twe oczy
No w kłamaniu to mi nikt nie podskoczy.
* * * * *
Twoją twarz widzę we śnie
Za każdym razem gdy z krzykiem budzę się.
* * * * *
Kochana moja zapierasz mi dech
W co wdepnęłaś, że pachniesz tak źle?
* * * * *
Jak mam opisać stan uczuć mój.
Może słowami „A idź ty w ch*j”
* * * * *
Moja ukochana, piękna, najdroższa żono
Poślubienie ciebie było decyzją poronioną.
* * * * *
Piękna i mądra, namiętnie całuje
Tych cech Ci właśnie najbardziej brakuje.
* * * * *
Co mnie skłoniło do tej serenady?
0,7 Bolsa i popitka z oranżady.
Tłumaczył DJWW
* * * * *
Piękne twe oczy, piękne twe usta,
ale lepiej jak je zasłania chusta.
by hulanka
* * * * *
Wyobrażam sobie twą twarz - tyś jest me natchnienie,
kiedy w toalecie zwalczam zatwardzenie
by micbea
* * * * *
Powtarzam Ci zawsze, że masz zalet tysiąc
Jako wkład do trumny, to jedno mogę przysiąc.
* * * * *
O ideały swe walczysz wciąż niezłomnie
Jednym z nich jest kasa, najlepiej ode mnie.
* * * * *
Kocham Twoje oczy, twych policzków róż...
Nie do ciebie mówiłem! Spadaj mi stąd, już!
by Peppone
* * * * *
Tyś słodka, mądra i piękna ma luba
jednak to nie to samo co na czarnym różowa fuga
by Bernardo
* * * * *
Mówiłem, że cię kocham, że ci gwiazdkę kupię
to nie było serio i w sumie mam cie w dupie
by rybsoon
* * * * *Oczka zielone jak wiosną smreki...
Nie wziąłbym Cię i bez tej nadżerki!
* * * * *
Piersi pełne, niby zimą spichrze...
Najchętniej uciekałbym stąd - cichcem.
* * * * *
Piękne twe oblicze, wrażenie jak prąd kopie
ktoś się tu namęczył nieźle w fotoszopie
* * * * *
Chcę być tylko z tobą, twój wciąż jestem cały
aż twój tatuś firmy przepisze mi udziały
by pablo_zdw
* * * * *
Twe oczy głębokie, twe włosy jak słońce
A płaska jak deska, zrób coś z tym w końcu
by Myshon
* * * * *
Nigdy nie zapomnę Dni spędzonych z Tobą,
Śmierdziałaś gównem i zgniłą wątrobą.
* * * * *
Jesteś piękna jak gwiazdy na niebie,
Lecz śmierdzisz kałem niczym panowie w potrzebie.
* * * * *
by Grzeszq
* * * * *
Kocham Twój zapach, dotyk Twoich dłoni,
czuję jak by mnie tratowało wielkie stado słoni...
* * * * *
Twój uśmiech promienny otacza mnie wszędzie,
gdzie ja poznałem taką tłustą jędzę...
by Meg_K
* * * * *
Sexi masz tyłek i jesteś zmysłowy,
szkoda, że ryćkasz tylko Jehowych
* * * * *
Myślę o Tobie każdą nocą i dnie całe,
5-u dych mi ciągle łajdaku nie oddałeś!
* * * * *
Piękny jesteś niczym książę z bajek,
pewnie dlatego, że brak Ci jajek...
by miss_cappuccino
* * * * *
Jesteś męski, odważny, prawdziwy przystojniacha,
ale w łóżku mieć wolisz słodkiego chłopaka..
* * * * *
Całowałbym Twe skronie, usta, włosy...
Lecz Ty wciąż słyszysz jakieś dziwne głosy!
* * * * *
Być przy Tobie gdy świt połyka mroki...
Lecz Ty wciąż słyszysz jakieś dziwne kroki!
* * * * *
Gdy Ciebie nie ma, kogoś widzieć żądam,
Choć z twarzy ciut przypominasz wielbłąda...
* * * * *
Słoneczko blednie, jutrzenka przemija...
Ten wielbłądzi pysk - istna kołomyja!
* * * * *
Twe piersi cudne, niby bogów dary...
Lecz wciąż nad nimi - wędrowiec z Sahary!
* * * * *
Twa szyjka smukła, na wzór portu w Gdyni...
Niezmiennie nad nią - wierzchowiec pustyni!
* * * * *
Policzki krasne na kształt butli wina...
Nie pocałuję - tam wzrasta szczecina!
* * * * *
Nęcisz miłością, ślubem i pierścionkiem z karatem,
to wszystko pięknie, tylko, że Ty jesteś wombatem..
* * * * *
Wzdychał nasz Pablo do tajemniczej beduinki skrycie,
stwierdził, że to beduin, dopiero gdy zdarł z niej okrycie :C:C
by miss_cappuccino
* * * * *
A komentarze czekają właśnie na twoje dzieła.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą