Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…NIECODZIENNIK SATYRYCZNO-PROWOKUJĄCY

Rozkoszne diabełki CXVI

39 595  
245   9  
Kliknij i zobacz więcej!Dziś słodkie pożegnanie znajomych, przelatujące parówki, rymy i dzielenie się zabawkami. Czyli dziecięcy punkt postrzegania świata.

W upalny dzień wybrałam się na plażę i rozbiłam obóz obok pewnej pani z małą dziewczynką. Piję sobie sok pomarańczowy gdy nagle słyszę:
- Mama! A ten chłopczyk macha do mnie siusiakiem!
Krztusiłam się sokiem tak, że inni plażowicze musieli udzielać mi pomocy....

by Kameleon773 @

* * * * *

Od niedawna opiekuję się 10-latkiem, wygadanym i "dowcipnym". Ostatnio zarzucał mnie tekstami w stylu "Powiedz: Klucz pod wanną. - Twój tata całuje się ze starą panną" itp. Poprosił też o powiedzenie "flexi", na co odpowiedział:
- Twoja mama jest seksi.
Mówię mu, że i owszem, prawda to. A on z rozbrajającą szczerością pyta:
-A czemu nie masz tego po niej?

by I-graszka @

* * * * *

Wczoraj zabrałem się z moimi dziećmi (synek lat 7 i córeczka lat 3) za robienie na deser czegoś na ciepło (placki z jabłkami). Na pewnym etapie prac, przy których co trzeba przyznać czynnie pomagali, córeczka poszła do siebie do pokoju i przyszła z wózeczkiem z lalą nazwaną przez nią Alina. Synek mieszał ciasto stojąc koło mnie. W pewnym momencie zaczęła się rozmowa pomiędzy rodzeństwem o takiej treści:
Synek: - A może Alina nam pomoże z Tobą gotować?
Córeczka: - My teraz jesteśmy na wakacjach. Panowie niech gotują a my będziemy jeść!
I to mówi już trzylatka! Zgroza!

by Martinrb

* * * * *

Pewnego razu usłyszałem od siostry jak jej koleżanki brat pisał wiersze. Miał on wtedy może z 10 lat i bardzo był zafascynowany literaturą fantasy. Oto jeden z jego najlepszych rymów:
"Błysnęła błyskawica, trzask leży nieżywa dziewica"

by Sztyvny @

* * * * *

Gdy podczas wakacji byłem u rodziny na wsi, postanowiliśmy z kuzynami (dwaj bracia) że pojedziemy do pobliskiego sklepu kupić parę piwek i jakieś czipsy by umilić sobie wieczór oglądając mecz w TV. Los chciał, że musieliśmy zabrać ze sobą 9-latka z ich rodziny który akurat wpadł w odwiedziny. Podczas drogi ciągle rzucał pytaniami typu:  "Po co?" , "Dlaczego?". Gdy wracaliśmy przejeżdżaliśmy obok lasu, przy którym często widuje się panie lekkich obyczajów. Wtem młody zapytał:
- Gdzie jedziemy? Na to mój zirytowany kuzyn odpowiedział sarkastycznie:
- Na orgię do lasu! Młody (nie wiedząc nawet co znaczy słowo orgia) rzucił entuzjastyczne:
- Yeeeahh!

by Southparker

* * * * *

Miałem wtedy około 2,5 roczku. Rzecz działa się w domu a dokładnie w przedpokoju. Byłem tam sam. Tak, sam, mama się kąpała, babcia i dziadek oglądali TV, tata był w pracy, a wujek u siebie w pokoju. Jedni myśleli, że jestem u innych pod opieką i na odwrót. Ja tymczasem snułem się w przedpokoju od ściany do ściany szukając wrażeń i nagle uwagę moją przykuł kontakt. Po chwili wpadłem na genialny pomysł. Podszedłem, usiadłem, wziąłem sznurówkę do ręki po czym obficie ją nawilżyłem (czyt. nie żałowałem śliny). Z drugą to samo. Oczywiście włożyłem do kontaktu i "Bzzz". Miesiąc czasu przechodząc obok tego kontaktu robiłem to okrężnym łukiem.

by Xirgokk @

* * * * *

Gdy młode coś sobie zrobi - staram się go zaciekawić czym innym, by zapomniał o swoim cierpieniu.
Siedzimy u znajomych (spotkaliśmy się na wczasach). Młode bawi się z synkiem znajomych (rówieśnik młodego). w pewnym momencie młode sobie przytrzasnęło palucha w drzwiach od łazienki. Żona chciała go zająć czym innym. Wybór padł na palmy (plastikowe podświetlane).
- Patrz Marcinku (młode zaryczane) palma się zaświeciła.
Młode spojrzało na żonę, pokazało palucha i rzecze:
- To mi nie pomoże...

Jakoś tam dał się ukoić. Po wizycie odchodzimy, każdy się żegna każdy mówi dobranoc, synek znajomych mówi: "Dobranoc Marcinku", młode cisza. Już wyłazimy z domku, a młode dało popis stulecia. Pomachało rączką na papa i rzekło:
- Bujaj się misiu...

Młode ma dopiero 2 lata i 7 miesięcy. Nie chcę myśleć co będzie za rok...

by Charakterek

* * * * *

Tłumacze Wiki (4,5), że należy się dzielić zabawkami, że przecież inne dzieci jej ich nie zjedzą. W końcu mała podaje koleżance łopatkę:
- Masz, tylko nie gryź

byAda197

* * * * *

Śniadanie. Przy stole 2 moje córki: Dobrusia (4 latka) i Jagoda (3 latka). Na talerzu Jagody leżą 3 kawałki paróweczki i nie ma widelca. Na talerzu Dobrusi leży też parę kawałków parówki.
Ja: Dobrusiu czemu Jagoda nie ma widelca?
D: Mamusia zabrała bo Jagoda już zjadła.
Ja: To dlaczego ma 3 kawałki parówki? Czy tej przerzuciłaś?
D: Nie..... (lekki uśmiech na twarzy)..
Ja-lekko zirytowany: Dlaczego jej przerzuciłaś? Miałaś zjeść sama śniadanko...
D: Bo tatusiu w telewizji był taki program: Podziel się posiłkiem, więc ja się podzieliłam z Jagódką....

No i z kary nici.

by Ureus

Dziękuję wszystkim nadsyłającym! Pamiętaj, dzięki Tobie seria może kwitnąć! Co zrobić? Ano przypomnieć sobie odzywki dzieciaków, spisać je i podesłać do mnie. Tu podaję linek zaufania. Klikaj i pisz! W tytule maila wpisz Rozkoszne Diabełki - znacznie ułatwi mi to zbieranie materiału do następnego odcinka!

UWAGA! Znaczek @ występuje przy nickach osób, które nie założyły sobie (jeszcze) konta na najlepszej stronie z humorem na świecie!

Oglądany: 39595x | Komentarzy: 9 | Okejek: 245 osób

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą
Najpotworniejsze ostatnio
Najnowsze artykuły
Sprawdź swoją wiedzę!
Jak to drzewiej bywało