W Europie i USA pasażerowie są przyzwyczajeni do ostrych rygorów bezpieczeństwa na lotniskach. Bramki, skanery, przeszukania, zdejmowanie butów. Bez biletu nic się nie da zrobić, ale nawet mając wejściówkę do klasy biznes nie wszędzie cię wpuszczą. Natomiast w Rosji... to już zupełnie inna historia.
Trójka nastolatków z Petersburga bez większych problemów zwiedzała najskrytsze zakamarki międzynarodowego lotniska Petersburg-Pułkowo.
Aby uzyskać dostęp do strzeżonych obszarów użyli skomplikowanego i trudno dostępnego narzędzia, nazywanego "żółta kamizelka odblaskowa".
Takie "służbowe" ubranie było wystarczające, aby zapewnić im dostęp nie tylko w pobliże samolotów pasażerskich, ale nawet do ich wnętrza. Bez żadnego nadzoru!
Źródła nie podają, to co teraz dzieje się z młodzieżą, która puściła swoje zdjęcia
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą