Idziesz korytarzem, widok jest z kamer przemysłowych, zaszumiony, trochę niewyraźny, ale cały czas śledzą Cię kamery i widzisz siebie cały czas z innej perspektywy przez co przejście przez różne przeszkody…
Wcielasz się w rolę (a jakże) bohatera, który (oczywiście) jako jedyny może obronić królestwo przed złym pomiotem (jasne, że będą to smoki, hordy goblinów oraz inne złe moce), który opanował królestwo.…