Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…NIECODZIENNIK SATYRYCZNO-PROWOKUJĄCY
Od 8 grudnia 2019
Kiedyś pisałam o tym, jak jeść poza domem, żeby nie zrujnować diety. Dzisiaj skupię się na kwestii, jakie szybkie i w miarę zdrowe przekąski można znaleźć w sklepie spożywczym. Opowiem Wam o tym, co sama wybieram (tym razem pojawi się kilka konkretnych produktów). Jak wiecie, zawsze staram się wziąć coś z domu, biorąc pod uwagę porę dnia i okres czasu, przez jaki mnie nie będzie. Czasami jednak obliczenia zawodzą, późna pora nie pozwoli na przemyślenie sprawy jedzenia i trzeba coś zdobyć na mieście. W zależności od tego, na co akurat mam ochotę i jak dobrze wyposażony jest pobliski sklep, mam kilka sprawdzonych opcji.


Pełnoziarnista bułka
Klasyk. Staram się wybierać niezbyt duże bułki, posypane ziarnami zbóż, słonecznikiem lub dynią. Niestety, nigdy nie ma pewności, czy pieczywo jest ciemne z powodu typu użytej mąki, czy może zostało sztucznie zabarwione... W niektórych sklepach składy bułek są dostępne dla klientów, ale to nadal rzadkość, więc możecie trafić naprawdę różnie.

Rogalik
Od czasu do czasu pozwalam sobie na zwykłego, białego rogalika z makiem :) To na pewno lepszy wybór, niż drożdżówka czy pizzerka, ale nieco gorszy, niż pieczywo pełnoziarniste.

Sok warzywny, Kubuś, Fruktajl
Nie wiem, jak mogłam kiedyś nie lubić soków warzywnych i pomidorowych :) Teraz sięgam po nie co najmniej raz w tygodniu. Bardzo mi smakują, a poza tym, nie mają tyle cukru co soki owocowe i nie powodują gwałtownych wahań jego stężenia we krwi. Raz na jakiś czas w moim koszyku lądują soki typu Kubuś. Najbardziej lubię niesłodzone mieszanki typu marchew-jabłko (na pewno Tymbark ma taki sok w małej pojemności, innych marek nie widziałam). Klasyczne Kubusie i podobne im twory nie są złe, ale nie powinno się pić ich zbyt często. Trzeba czytać składy - z dwojga złego lepiej kupić sok z cukrem, niż z syropem glukozowo-fruktozowym! Niedawno odkryłam Fruktajl - to taki sok z kawałkami owoców :) Moje ulubione smaki to kokos-ananas i brzoskwinia-mango. Można tym spokojnie zaspokoić pierwszy głód :)

Banan, jabłko
Najprostsze w obsłudze owoce :) Do ich zjedzenia nie potrzeba żadnych dodatkowych akcesoriów. Nie są zbyt soczyste, więc nie trzeba się obawiać ewentualnego zabrudzenia ubrań. Moim faworytem jest banan - da się nim najeść na dłużej i nie trzeba go myć (choć kiedy mogę, to i tak to robię).

Ciastka Belvita
To takie małe szaleństwo :D Nie kupuję ich zbyt często. Kiedy mam ochotę na coś słodkiego, a wiem, że nie powinnam w danym momencie jeść typowych ciastek, sięgam po Belvitę. Oczywiście, zanim pierwszy raz zdecydowałam się na ich zakup, przeczytałam dokładnie skład. Spodobał mi się duży udział mąki pełnoziarnistej, olej rzepakowy zamiast wszechobecnego palmowego czy enigmatycznego "roślinnego" i zdrowe dodatki, takie jak kawałki orzechów, suszone owoce, mleko, kakao.

Status uczelniany
luzak
Stan
wolny
Miasto
Warszawa
Status konta
Nieaktywne - Zrób prezent - przedłuż ważność konta temu bojownikowi.

Moje posty na forum Kawały Mięsne, Hyde Park i Palma Pictures

Aktywność bojownicza

Postów na forum
2
Profil oglądany
1908 x

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą
Nadesłane filmy
więcej »
SZAFFA pliki

Jeszcze niczego nie mam w swojej Szaffie

Sygnatura forumowa:
Więcej informacji o dietach znajdziesz na stronie DoktorFit.edu.pl w kategorii Diety