Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…NIECODZIENNIK SATYRYCZNO-PROWOKUJĄCY

Forum > Narzekalnia! > Zapamiętać!
Selia
Selia - Superbojowniczka · przed dinozaurami
Nigdy więcej nie zostawiać na noc auta pod drzewem. Nawet jak ktoś zajmie mi miejsce na parkingu, już lepiej na chodniku stanąć. latające szkodniki naznaczyły mi wszystkie szyby :/

--
Nigdy nie polemizuj z idiotą - najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu, a potem pobije doświadczeniem.

krawiecwojtek
Samochód na chodniku może wyglądać gorzej po nocy, jeśli akurat trafi się jakiś nadgorliwiec.

Lepsze kupy niż nowy lakier

--
Nie pierdol Napij Się Wódki :) Instagram

Selia
Selia - Superbojowniczka · przed dinozaurami
Akurat u mnie pod blokiem tego problemu nie ma, bo sąsiedzi wiedzą jaka sytuacja jest, że się na parking wpieprzają z innych bloków i z innych spółdzielni choć znak jest, że tylko dla nas. Straż miejska nic sobie z tego nie robi, nawet jak był chodnik tydzień zablokowany przez auto w ogóle nie z osiedla, przyjechali, zobaczyli, pojechali. W wakacje w miarę luźno było, ale sezon urlopowy się skończył i znowu się zaczyna. Jak jest lepsza noc to tylko jedno auto na chodniku stoi, jak jest gorzej i się z bloku na przeciwko uprą, to nawet 4. Mieli robiony w tym roku parking (a mają podwójny) i tak się do nas wpieprzają i często po 2 miejsca blokują, bo muszą drzwi na oścież otwierać. Karne kutasy nic nie dają :/

--
Nigdy nie polemizuj z idiotą - najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu, a potem pobije doświadczeniem.

tata_dilera
zamiast sie cieszyc ze sie pomaga sąsiadom to jeszcze obsmaruje w Nicodzienniku Stayrycznym

jedrasso
jedrasso - Superbojownik · przed dinozaurami
Karna cipka

--
Fuck me if I'm wrong, but I think you wanna have sex with me.

tytezterefere
zgłosić do spółdzielni, żeby jakiś szlabanik na kartę postawili przy parkingu pod waszym blokiem?

--
Veni, Vidi, Vilson. Uprzejmie informuję, że odpowiedzialność ponosić mogę jedynie za to, co sama napisałam. Nie za czyjeś domysły, dopowiedzenia, nadinterpretacje, halucynacje, takie sytuacje.

tata_dilera
albo most zwodzony.... i czarcią zapadke....

krawiecwojtek
A spółdzielnia zgłosi ten pomysł na radzie,
a na radzie 3 stare babcie powiedzą, że une to już nie majo na co piniędzy wydawać tylko na szlabany,
i pomysł w pizdu.

Jedyne wyjście to głosować na rząd Tuska, przez kolejne 4 lata podniesie Vat tak wysoko, że po drogach tylko rządówki będą jeździć, bo nawet Kulczyk będzie tankował od święta.

--
Nie pierdol Napij Się Wódki :) Instagram

drPepper
drPepper - Superbojownik · przed dinozaurami
:krawiecwojtek - pomysł całkiem niezły i dosyć zgrabnie pomyślany, ale powiedz sam czy nie łatwiej by było po prostu zakazać posiadania aut?
dawniej tego nie było a ludzie jakoś żyli

krawiecwojtek
:drpepper

W zakazach najlepsze jest to, że zajebiście się je łamie ;)

Chociaż wizja podziemnych stowarzyszeń posiadaczy aut, jak i rebelianci w ostatnich na ziemi V8 przenikający po ulicach i uciekający sprawiedliwości brzmi pysznie

--
Nie pierdol Napij Się Wódki :) Instagram

Cajanus
Cajanus - Superbojownik · przed dinozaurami
:krawiecwojtek w takiej sytuacji idę na kierowcę do BOR-u

krawiecwojtek
:cajanus

Jak już się dostaniesz to (użyje cytatu Peji):
"wiesz co z nimi zrobić?!"


--
Nie pierdol Napij Się Wódki :) Instagram

Cajanus
Cajanus - Superbojownik · przed dinozaurami
:krawiecwojtek musiałbym zatem skoordynowaną akcję z kumplem zrobić ;)

haalo
:tytezterefere I płot naokoło bloku. Koniecznie. Miasto nie może istnieć bez płotów i szlabanów.

Selia
Selia - Superbojowniczka · przed dinozaurami
No bez płotu to by rady nie dało, bo ci z innych spółdzielni i bloków nawet u nas na chodniku stawiają, co najlepsze - każdy blok na osiedlu ma swój parking - jakby grzecznie u siebie wszyscy parkowali to nawet przy posiadaniu 2 aut miejsca by starczyło, pod warunkiem, że każdy by zajmował tylko jedno, a nie rozkraczał się jak najszerzej. Do tego z kamienic, które są obok mojego bloku i są z innej spółdzielni, notorycznie u nas stają, choć mają swoje podwórko ogrodzone płotem z zamykaną bramą. Po prostu im się nie chce bramy otwierać i tam wjeżdżać bo u nas wygodniej. A najlepsze jest to, że spółdzielnia nasz parking traktuje jako spółdzielczy, choć ręki i pieniędzy do jego stworzenia nie przyłożyła, wydała tylko zgodę. Żwir zwoził sąsiad i razem z innymi (w tym z moim ojcem) parking robili. Teraz mieszkania są własnościowe, w czynszu się płaci za miejsce parkingowe, którego często tak naprawdę nie ma.

--
Nigdy nie polemizuj z idiotą - najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu, a potem pobije doświadczeniem.

Cajanus
Cajanus - Superbojownik · przed dinozaurami
:selia u mnie też tak jest. Wojskowy blok, wojskowi sami sobie wybudowali parking, a potem wykupiono mieszkania i wynajmują nam nasze własne miejsca parkingowe za kasę, bo nikt umów nie sporządził...

happy
raz zaprowadziłam samochód do mechanika...
zepsuł sie wtedy zamek w drzwiach i nie można było ich zamknąć wcale...
mechanik zanim ściągnął część i łaskawie naprawił... (zyebawszy w tym samym czasie mechanizm elektrycznej szyby) trzymał samochód od piątku do czwartku na swoim placu...
jak odebrałam to myślałam, że się poryczę... nasrane było jakby krowy latały, oblepiony był liśćmi z orzecha...
pojechałam na samoobsługową stację i płukałam aż zeszło (z grubsza), po czym pełen program na myjce... 2 razy...

--
Maybe my soulmate died, I don't know... Maybe I don't have a soul ♡

happy
ale i tak igliwie wetkane we wszystkie możliwe otwory samochodu jest bardziej irytujące, szczególnie w podszybiu

--
Maybe my soulmate died, I don't know... Maybe I don't have a soul ♡
Forum > Narzekalnia! > Zapamiętać!
Aby pisać na forum zaloguj się lub zarejestruj